Reklama

Donald Trump nie zamieszka z rodziną

Melania Trump i jej syn, Barron nie zamieszkają z Donaldem w Białym Domu.

Przyszła pierwsza dama wraz z 10-letnim synem zostaną w swoim dotychczasowym domu, luksusowym apartamencie w nowojorskim Trump Tower. Wszystko po to, by syn Donalda Trumpa mógł dokończyć naukę w prywatnej szkole. 

Melania Trump jest bardzo związana z synem. Ogranicza pomoc niani do koniecznego minimum, sama zawozi i odwozi Barrona ze szkoły. Chce też zapewnić dziecku czas na to, by ochłonął po intensywnej kampanii ojca.

Rodzina przyszłego Donalda Trumpa pozostanie w Trump Tower jeszcze co najmniej pół roku. W tym czasie agenci Secret Service będą musieli stale ochraniać budynek. Z tego powodu słynne Trump Tower zostało okrzyknięte nowojorskim Białym Domem. Ochrona jego żony i syna może przez to kosztować nawet milion dolarów dziennie.

Zobacz także:

Reklama
Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy