Reklama

Anna Sagaidachnaya: Zniewoliła serca publiczności

Początki nie były łatwe. Po ukończeniu wymarzonych studiów nie mogła się utrzymać z pracy w zawodzie. Dopiero rola Natalie Doroshenko w serialu telewizyjnym "Zniewolona" przyniosła ukraińskiej aktorce sławę, o jakiej nawet nie śniła.

Prywatnie Anna Sagaydachnaya to wachlarz talentów. Od dziecka lubiła muzykę, dlatego jej marzeniem było uczęszczanie do szkoły o tym profilu.

Potem pasją stał się taniec. Choreografia była całym jej światem. Wszystko zmieniło się wraz z przeprowadzką do Charkowa. Wówczas pani Anna postanowiła spróbować swoich sił w aktorstwie. To była długa droga. Dopiero w 2012 roku została absolwentką Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu Teatru, Kina i Telewizji im. Iwana Karpenki-Karego. 

Jednak dyplom nie stał się przepustką do kariery, a na swoje utrzymanie aktorka musiała dorabiać jako animatorka lub konferansjerka podczas eventów. Z czasem przyszły propozycje udźwiękawiania materiałów wideo. I tak dubbing okazał się przepustką do świata filmu.

Reklama


Początkowo małe role, potem przyszedł czas na seriale. W roli modelki Mariny Dunaeva w serialu telewizyjnym "The Red Queen" w reżyserii Alyony Rainer, dała się poznać szerszej publiczności.

Dziś trzydziestoletnia aktorka zyskała popularność także w Polsce dzięki serialowi "Zniewolona". Podobnie jak bohaterka (Natalie Doroshenko) w życiu prywatnym także jest świeżo upieczoną mężatką. 

Podróże, nawet te weekendowe, są odskocznią dla aktorki. Chętnie odwiedza Polskę razem z mężem. Na swoim profilu umieściła zdjęcia z pobytu w Krakowie, pod którym para otrzymała szereg pochlebnych komentarzy.

Co Anna Sagaidachnaya robi w wolnych chwilach? Zaszywa się w kuchni i tam oddaje kulinarnym uciechom. Efektami swojej pracy chwali się w relacjach na Instagramie. 

Pieczenie ciast to mocna strona ukraińskiej aktorki. Jednak na jej profilu w mediach społecznościowych można odnaleźć serię przepisów na przekąski, obiady, desery i inne regionalne dania. Jest jeszcze coś. Bez psów i koni pani Anna nie wyobraża sobie życia. Ze zwierzętami obcuje od lat, a jeździectwo jest jej pasją. 

Zobacz także: 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy