Reklama

Święto wiosny

Pierwsze piosenki nagrywała w domu, widząc w nich "hymn dla nieuczesanej osobowości".

- Gram pstrokato, bo trudno skupić mi się na jednym - mówi Gaba Kulka, córka słynnego skrzypka, z wykształcenia architekt wnętrz i "wstrząs" dla polskiej sceny muzycznej. Mieszankę gatunków muzycznych, którą stworzyła, nazywa progresywnym popem. Na jej najnowszej płycie Sleepwalk widać, że i ten styl ją kusi, i tamten nęci. Jest tu szept, mruczenie, łagodny śpiew i wrzask. Muzyczne klimaty w stylu Toma Waitsa, punkowe introdukcje i liryzm a la Kate Bush. Nowość to sporo klubowej elektroniki i ambient, co jest zasługą współtwórcy płyty Konrada Kucza. Całość szalona, świeża, nieco lunatyczna i zdecydowanie przebojowa. Największy hit? If you got a song you have to sing it - jeśli masz piosenkę, musisz ją zaśpiewać. Musisz, Gaba, musisz.

Reklama

Gaba Kulka, Konrad Kucz Sleepwalk, Jazzboy, od 22.10

Twój Styl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy