Reklama

Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska: "Sztuka w czasach PRL-u"

Flirtowali z władzą, igrali z cenzurą, toczyli cyniczną walkę o zachowanie własnej tożsamości. W czasach kiedy wszystkie dziedziny życia były bezwzględnie podporządkowane obowiązującej doktrynie, wbrew wszelkiej logice, w polskiej sztuce nastąpiła erupcja wielkich talentów i indywidualności. "Sztuka w czasach PRL-u" to wciągający, pełen anegdot i ilustracji przewodnik, nie tylko po sztukach wizualnych, lecz także architekturze, literaturze czy poezji.

Nigdy polska sztuka nie była tak uzależniona od sytuacji politycznej jak w latach 1945-1989. Problemy zaczęły się już w 1946 roku wraz z powstaniem urzędu, którego zadaniem była weryfikacja wszelkich powstających dzieł pod kątem ich zgodności z doktryną polityczną. Już w dwa lata później ingerencję władzy w twórczość artystyczną Tadeusz Kantor, wybitny polski twórca, nazywał "zamachem na wolność sztuki". W następnym roku sformułowana została doktryna realizmu socjalistycznego. Od tej pory jedynym zadaniem sztuki, literatury i architektury miała być służba ideowa i propagandowa wobec partii.

Reklama

Paradoksalnie socrealizm okazał się dla polskich twórców okresem wyjątkowej mobilizacji intelektualnej. Obfitował w bezprecedensowe wydarzenia kulturalne i artystyczne, które w innych, prawdopodobnie łatwiejszych okolicznościach, nie miałyby racji bytu. W latach 60. za sprawą Kantora w Polsce po raz pierwszy pojawia się zjawisko performance’u. Podczas słynnego "Koncertu Morskiego" Edward Krasiński dyryguje morskimi falami. Plakat, upatrzony przez władze jako idealne narzędzie manipulacji, przynosi plejadę takich indywidualności jak Henryk Tomaszewski, Jan Młodożeniec czy Wojciech Zamecznik.

Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie w 1966 roku przyciąga Roya Lichtensteina i Andy’ego Warhola. Swoje najważniejsze utwory publikują w tym czasie m.in. Herbert, Grochowiak, Hłasko i Różewicz. W polskiej poezji kształtuje się Pokolenie ’68 i Nowa Fala. Poza wszelkimi nurtami powojennej prozy tworzy obdarzony niezwykłą wyobraźnią Stanisław Lem. Na cały okres PRL-u przypada także bogactwo literatury emigracyjnej. Poza granicami kraju wydają Gombrowicz, Miłosz, Tyrmand i pozostali twórcy skupieni wokół paryskiej "Kultury". Premiera "Popiołu i diamentu" w reżyserii Andrzeja Wajdy rozpoczyna nowy etap w historii polskiej szkoły filmowej.

"Sztuka w czasach PRL-u" Stefanii Krzysztofowicz-Kozakowskiej to niezwykła podróż poprzez najważniejsze dzieła wybitnych polskich twórców wszystkich dziedzin okresu 1945-1989. Pokazuje, jak przezwyciężano systemowe ograniczenia poprzez zaangażowanie polityczne bądź bojkot narzuconych programów. Nawiązując do konkretnych, bogato ilustrujących książkę prac, autorka bierze pod lupę najważniejsze zjawiska artystyczne, m.in. polską szkołę plakatu, socrealistyczną architekturę, design, murale i neony. Wartość dodaną publikacji stanowią niepublikowane wcześniej ilustracje, pochodzące z prywatnych zbiorów artystów, kolekcjonerów i galerii.

Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska - historyk sztuki, autorka szeregu wystaw m.in. wystaw Młodej Polski w Brukseli, Kanadzie i Moskwie. Doktoryzowała się na Uniwersytecie Jagiellońskim, była kustoszem Muzeum Narodowego w Krakowie. Głównym obszarem jej badań jest sztuka polska przełomu XIX i XX wieku.

"Sztuka w czasach PRL-u"

Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska

Wydawnictwo BOSZ



Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy