Reklama

Nowe życie ubrań

Pomysł prosty, ale odkrywczy. Przerobić artystycznie niesprzedane ubrania i znów zachwycić nimi klientki. Wpadli na to Viktor & Rolf i Zalando, czyli duet holenderskich projektantów i sklep internetowy z modą. Tak powstała kolekcja Re:cycle, którą - po jej obejrzeniu w Amsterdamie - określamy trzema przymiotnikami: etyczna, praktyczna i zaskakująca.

Viktor Horsting i Rolf Snoeren pracują razem od ponad dwóch dekad. Duet ma w świecie mody opinię awangardowego, a oni sami nazywają siebie "fashion artists", artystami mody. Ich pokazy to spektakle, które zawsze niosą jakieś przesłanie. Dwa lata temu, ku zaskoczeniu środowiska, zrezygnowali z projektowania kolekcji prêt-à-porter, bo byli zmęczeni zabójczym tempem.

"Doszliśmy do wniosku, że nie jesteśmy szczęśliwi. Szalone terminy zabijały w nas kreatywność". Pozostali przy kolekcjach haute couture, nazywając je "laboratorium pomysłów, w którym niemożliwe staje się możliwe".

Reklama

Projekt Re:cycle wymyślili sami i zaproponowali go firmie Zalando. Prezentacja kolekcji odbyła się w ich atelier w Amsterdamie. To XVII-wieczny dom, którego wnętrze jest tak spektakularne i przewrotne jak ich stroje haute couture: ornamenty na sufitach, malarstwo z epoki, a do tego meble z lat 50. i wielkie złote logo projektantów.

W kolekcji dla Zalando "kreatywnemu recyklingowi" poddali kilkanaście damskich modeli ubrań: bluz, T-shirtów, spódnic, koszul i sukienek. Znaki charakterystyczne: patchworkowe aplikacje, przeskalowane kokardy i dużo tiulu. Podobne patenty widzieliśmy też w jesienno-zimowej kolekcji Vagabonds z 2016 roku, również nawiązującej do pomysłu przetwarzania starych materiałów.

Dlaczego akurat recykling? "Kiedy podjęliśmy decyzję o zamknięciu naszej linii prêt-à-porter, zadaliśmy sobie pytanie: jak chcemy dalej pracować? Popatrzyliśmy na stosy starych materiałów upchanych w archiwum i... zdecydowaliśmy się zużyć je wszystkie. To było jak sprzątanie strychu" - opowiadali nam w Amsterdamie.

Idea zrównoważonej mody, czyli takiej, która jest projektowana z myślą o ochronie środowiska naturalnego, to w dzisiejszym świecie temat gorący. Ale Viktor i Rolf nie chcą epatować wielkimi hasłami. Uważają, że zwiększenie świadomości na ten temat to długi proces. Ich projekt z Zalando może być jednak jego dobrym początkiem.

"Lubimy stawiać pytania o sens działania. To dotyczy naszej pracy. Ale równie dobrze może dotyczyć konsumentów mody: powinni się zastanowić, czy na pewno czegoś potrzebują, czy mogą bez tego żyć? My chcemy powiedzieć, że ze starych rzeczy można zrobić coś pięknego. Po co je wyrzucać? - pytają projektanci. Inspirujące.

Twój Styl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy