Biżuteria na wyjątkowy dzień
Do niedawna przez wielu była traktowana jako niepotrzebny dodatek. Niektórzy sądzili nawet, że może przynosić nieszczęście. Dziś te poglądy straciły swoje pierwotne znaczenie i coraz więcej panien młodych decyduje się na biżuterię w dniu ślubu.
Jeszcze kilkanaście lat temu przesądy mówiące o pechowej ślubnej biżuterii były bardzo popularne. Obecnie odeszły w niepamięć, dzięki czemu przyszłe mężatki coraz częściej decydują się na uzupełninie swojej kreacji delikatną biżuterią. Jak prawidłowo dobrać dodatki na ten wyjątkowy dzień?
Podstawową zasadą w kreowaniu wizerunku panny młodej jest umiar. Biżuteria ma za zadanie podkreślić całą stylizację, jednak nie musi grać pierwszych skrzypiec. Dlatego istotne jest, by współgrała ona nie tylko z suknią, ale również z fryzurą, sylwetką czy innymi cechami wyglądu panny młodej.
Chcąc uniknąć przesady, lepiej postawić na jeden lub dwa delikatne dodatki, dzięki czemu biżuteria nie będzie rzucać się w oczy. Większość przyszłych mężatek decyduje się na kolczyki, bez których nie wyobrażają sobie tego wyjątkowego dnia. Warto przy ich doborze uwzględnić naszą fryzurę i kształt twarzy.
Do rozpuszczonych włosów lepiej spiszą się długie, wiszące kolczyki, a do upiętych - delikatne wkrętki. Paniom o okrągłej twarzy pasować będą kolczyki, które optycznie ją wydłużą, a kobiety mające pociągłą twarz mogą założyć te krótkie z dużą ilością zdobień. Sporo takich modeli znajdziemy na stronie Zalando.
Warto jednak znać umiar i, jeśli nasz wybór padł na duże, rzucające się w oczy kolczyki, spokojnie można zrezygnować z naszyjnika, żeby biżuteria nie przytłoczyła reszty stylizacji. W takim wypadku lepiej postawić na bransoletkę, która będzie dobrze współgrała z kolczykami i suknią.
Jeśli zależy nam na naszyjniku, można postawić na drobne kolczyki oraz wisiorek z delikatnym, kryształowym akcentem, który nie obciąży naszej kreacji, a jednocześnie w elegancki sposób ją podkreśli.
Jak powszechnie wiadomo, zasady są jednak po to, żeby je łamać. Choć w większości przypadków doskonale sprawdzi się powyższy schemat, są kobiety, które postanawiają pójść na całość i pozwolić dodatkom zagrać główną rolę w dniu ślubu.
To wyzwanie tylko dla najodważniejszych panien młodych. Liczy się ogromne wyczucie stylu i wyobraźnia. Gdy źle dobierzemy jeden z elementów, cała nasza stylizacja będzie przypominała słabą karykaturę.
Jeśli jednak lubimy eksperymentować i duże dodatki dobrze na nas wyglądają, możemy zdecydować się na pełny komplet ślubnej biżuterii, który znajdziemy na stronie Zalando. Ważne, by był on w jednym odcieniu, żeby efekt nie przytłoczył całej reszty. Warto również pamiętać, że wyraziste i duże elementy stroju sprawdzą się raczej przy prostej, eleganckiej sukni niż przy bardziej strojnej kreacji.
Jednym z najbardziej klasycznych dodatków, który idealnie współgra niemal z każdą stylizacją ślubną są perły. Sznur z pereł, choć rzuca się w oczy i przykuwa uwagę, nie przytłacza naszego wizerunku i dopasowuje się zarówno do bogato wystrojonej kreacji, jak i do delikatnej, skromnej sukienki.
Ślubna biżuteria to także doskonały sposób, by zgodnie z tradycją założyć w tym dniu "coś starego". Jeśli podobają nam się dodatki w stylu retro, mamy duże pole do popisu. Na początku podpytajmy nasze babcie. W ich szafach można czasem znaleźć prawdziwe skarby.
Gdy to się nie uda, warto poszperać w sieci w poszukiwaniu biżuterii stylizowanej na starą. Bogatą ofertę tego typu dodatków znajdziemy na stronie Zalando. Jeśli podoba nam się styl vintage, możemy postawić na naszyjniki, zdobione spinki do włosów lub broszki, którymi zepniemy tył sukni. Kolorystyka tego typu retro dodatków powinna utrzymywać się w odcieniach brudnego złota i mosiądzu.
Biżuteria ślubna, choć jeszcze kilka lat temu niedoceniana, dziś stanowi niezwykle istotny element wizerunku panny młodej. Delikatnie podkreśla całą stylizację i odzwierciedla nasz styl w tym wyjątkowym dniu.
