Reklama

Jak dobierać kolory

Tej wiosny można łączyć więcej niż dwa kolory i wciąż wyglądać szykownie. Wystarczy, że poznasz nowe zasady.

Trzy odcienie jednej gamy

Zestawiaj ze sobą te kolory, które leżą obok siebie na palecie barw. Na przykład: żółty, pomarańczowy i czerwony, różowy, fioletowy i niebieski lub granatowy, niebieski i szary, jak u bezbłędnej Małgorzaty Sochy (34). Czujesz się bezpiecznie w jednej tonacji? Postaw jeszcze na dodatki w tych samych odcieniach. Jeśli lubisz się ubierać bardziej klasycznie, możesz uzupełnić stylizację białym lub czarnym akcentem - na pewno doda elegancji. 

W kolorze nieba: Niebieski to kolor, który zawsze będzie elegancki, nawet jeśli połączysz ze sobą kilka jego odcieni.

Reklama

Dwa ciepłe plus dwa zimne

Łącz ze sobą cztery barwy, które leżą po przeciwległych stronach palety barw. Dwie z nich są ciepłe, dwie zimne. To sprawia, że choć w stylizacji są aż cztery kolory, "nie gryzą" się ze sobą, a całość nie wygląda tandetnie. Najlepiej postaw na jeden lub dwa kolory dominujące. Niech reszta pojawi się tylko na dodatkach, np. torebce, butach, apaszce, pasku lub biżuterii. Tak zrobiła Olivia Palermo (29) - dzięki temu jej zestaw nie jest zbyt krzykliwy. Możesz brać z niej przykład.

Ciepło/zimno: To malownicza gra kolorów. Niebieski i zielony to barwy zimne, które skutecznie ogrzeją żółć i czerwień.

Trzy razy kontrast

To metoda polegająca na łączeniu trzech kolorów równomiernie rozmieszczonych na kole barw - mniej więcej co piątej. Udane połączenia tworzą: fioletowy, pomarańczowy i zielony albo różowy, niebieski i beżowy jak u Anny Muchy (34). Pamiętaj, że tak zestawione kolory bardzo mocno ze sobą kontrastują. Możesz złagodzić efekt, wybierając jeden kolor jako bazę, a dwa pozostałe tylko jako uzupełnienie stylizacji.

Kolorowy ptak: Radosne beżowo-różowo-niebieskie połączenie to najlepsza opcja na codzienną stylizację.

Show
Dowiedz się więcej na temat: moda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy