Wynajmuje się, by nic nie robić. Jego usługi to hit!
Społeczeństwo
37-letni Shoji Morimoto zaczął od ogłoszeń oferujących dość proste usługi, takie jak towarzyszenie podczas posiłku w zamian za zwrot kosztów dojazdu. Teraz za zlecenie bierze 10 000 jenów (ok. 350 zł), a zdarzyło mu się już robić najdziwniejsze rzeczy: od słuchania zwierzeń morderców po pozowanie do zdjęć.