Reklama
Przede wszystkim nakarmić

Michał Żebrowski o związku

Trudno w jego życiorysie znaleźć powody do narzekań, bo od początku był aktorem "pożądanym". W dodatku to do niego trafiały role dobrych i szlachetnych bohaterów narodowych.

Zagrał Kordiana, Gustawa-Konrada, Pana Tadeusza, Skrzetuskiego. Agnieszka Holland powiedziała mu nawet kiedyś: "Bo panu zawsze się wierzy". To ona zresztą przełamała stereotyp i pierwsza obsadziła go w roli zdrajcy w Janosiku. Cztery lata temu z Eugeniuszem Korinem stworzył Teatr 6. piętro. Mówi, że założył go z... rozpaczy. Chciał robić sztuki, które będą ciekawe dla niego i widzów, a ponieważ nie widział miejsca, gdzie można je grać, stworzył własne. Choć o biznesie nie miał pojęcia i wszystkiego musiał się nauczyć w biegu.

Odniósł zawodowy sukces, ale to nie koniec dobrej passy, bo Michał Żebrowski ma też szczęśliwą rodzinę i zrealizował marzenie życia: zbudował dom w górach. Gdy tylko ma czas, jeździ tam z żoną Olą i synami: czteroletnim Franiem i półrocznym Heniem. Jest czego pozazdrościć!

Reklama

Michał Żebrowski i Aleksandra Żebrowska

Klęka, by zawiązać jej buty. Posłusznie idzie spać na kanapę, gdy jego chrapanie budzi ukochaną. Dla niej zrobi z siebie idiotę. Bo gdyby nie żona, Michał Żebrowski byłby smutny i... grubszy. I tylko się boi, że Ola straci do niego cierpliwość.

Kobieta nigdy nie zrozumie, że...

- ...nie wszyscy mają tę niesamowitą zdolność robienia kilku rzeczy naraz.

Ciekawa jest kobieta, która...

- ...nie wie, że jest piękna.

Gdy mówi TAK...

- ...warto sprawdzić, co tak naprawdę miała na myśli.

Miłość zaczyna się, kiedy...

- ...kończy się namiętność.

Gdy ona chce rządzić...

- ...zacieram ręce.

Kobiecie nie oddałbym...

- ...siekiery.

Klękam przed nią, gdy...

- ...wiążę jej sznurówki.

Nie lubię, kiedy patrzy, jak ja...

- ...gram.

Nie wybaczyłbym kobiecie...

- ...braku poczucia humoru.

Włoska awantura czy ciche dni?

Wolę iść na trening. Po nim nie pamiętam, o co mi chodziło.

Na przeprosiny...

- ...żart. Przynajmniej próbuję.

Kobieta z moich snów...

- ...każe mi czasami spać na kanapie... bo chrapię.

"Nie mam co na siebie włożyć", słyszę i...

- ...łączę się w bólu. A potem idę poczytać.

A gdy ona czwarty raz zmienia sukienkę...

- ...cierpliwie czekam na jej asa w rękawie.

Kiedy mówi: "Jestem za gruba", ja wówczas...

- ...podaję jej kolejną tabliczkę czekolady. Bo...

Mój sposób na nią to...

- ...przede wszystkim nakarmić.

Do jej torebki dorzuciłbym...

- ...termofor.

Wychodzę, kiedy ona...

- ...jeszcze śpi.

Wzrusza mnie, gdy...

- ...martwi się o dzieci.

Komplement, na który zawsze się nabiorę?

- Świetna rola.

Chyba nigdy się nie doczekam, że...

- ...przegra w scrabble.

Gdybym był kobietą...

- ...pewnie kumplowałbym się z moją żoną.

Afrodyzjakiem jest dla mnie...

- ...osobowość.

Głupieję, gdy ona...

- ...parodiuje Anję Rubik.

Gdyby nie ona...

- ...byłbym smutny i dużo grubszy.

Wybaczam jej nawet...

- ...niechęć do spacerów.

Boję się, że ona...

- ...straci cierpliwość.

Ucieknę, jeśli...

- ...ucieknie ze mną.

Ona nie ma wstępu do...

- ...mojej teatralnej garderoby osiem tygodni przed premierą.

Kłamię, kiedy...

- ...sobie tego życzy.

Zrobię z siebie idiotę dla kobiety...

- ...jeśli będzie trzeba.

Monogamia...

- ...bywa przyjemna.

Gdybyśmy się rozstali, chciałbym, żeby zachowała...

- ...rozsądek w odrabianiu "straconych lat".

Miłość się kończy...

- ...zazwyczaj po publikacji pierwszej wspólnej sesji.

Nigdy nie przyznałbym się kobiecie, że...

- ...zapomniałem, jak ma na imię.

Wysłuchała: Beata Biały

Twój STYL 5/2014

Twój Styl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy