Reklama

Paweł Huelle nie żyje. Pisarz miał 66 lat

Zmarł Paweł Huelle. Ceniony pisarz, poeta, krytyk literacki i felietonista miał 66 lat. Pochodził z Gdańska i to temu miastu poświęcił większość swojej twórczości. Za jego najsłynniejszą książkę uchodzi „Weiser Dawidek” – debiutancka powieść, która ukazała się w 1987 roku.

Paweł Huelle odszedł w wieku 66 lat. Informację o śmierci poety i pisarza jako pierwsza podała redakcja "Gazety Wyborczej" z Trójmiasta. 

Ceniony twórca urodził się 10 września 1957 roku w Gdańsku. W 1980 roku ukończył polonistykę na Uniwersytecie Gdańskim, a później rozpoczął pracę jako dziennikarz w Biurze Informacji Prasowej "Solidarności". W 1983 roku zadebiutował w "Twórczości" jako krytyk literacki i poeta. Publikował też w "Tygodniku Kulturalnym", "Gwieździe Morza" i konspiracyjnym "Podpunkcie". Wykładał filozofię na Akademii Medycznej w Gdańsku. Na początku lat 90. współpracował z Ośrodkiem Gdańskim Telewizji Polskiej. W latach 1994 - 1999 pełnił funkcję dyrektora TVP3 Gdańsk.

Reklama

"Epicki rozmach i dbałość o detal"

Jest autorem książek takich jak m.in. "Weiser Dawidek", "Śpiewaj ogrody" czy "Pierwsza miłość i inne opowiadania". W 2011 roku został kierownikiem literackim teatru Miejskiego w Gdyni. 

W 2012 roku został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a dwa lata później - Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 2018 roku otrzymał Nagrodę Galion Gdyński za sztukę "Kursk". Jest również laureatem Nagrody Fundacji im. Kościelskich (za książkę "Weiser Dawidek"), Paszportu "Polityki" (za książkę "Mercedes-Benz. Z listów do Hrabala") czy Medalu św. Wojciecha.

Tak o Pawle Huelle pisze Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni:

"Jeden z najgłośniejszych polskich pisarzy, poeta, scenarzysta, dramatopisarz i dramaturg, autor m.in. powieści "Weiser Dawidek", "Mercedes - Benz. Z listów do Hrabala", "Ostatnia Wieczerza"," Śpiewaj ogrody". Już jako debiutujący autor zdobył zarówno uznanie krytyki, jak i popularność wśród czytelników. Jego pisarstwo charakteryzuje epicki rozmach i dbałość o realistyczny detal, z drugiej - erudycyjność, skłonność do pastiszu i gry konwencjami".

Czytamy, że w napisanych dla teatru dramatach, m.in. "Kolibra lot ostatni", "Żółta łódź podwodna" czy "Kursk", "wykreował realistyczne światy zapełnione krwistymi postaciami, z których każda tworzona była z myślą o konkretnym aktorze".

Zobacz też: Znane osoby, które żegnaliśmy w ostatnim roku

Paweł Huelle o Gdańsku: "miejsce szczególne"

W ubiegłym roku Huelle świętował swoje 65. urodziny w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku. Podczas uroczystości otrzymał Nagrodę Miasta Gdańska w dziedzinie kultury, którą ręczyła wówczas prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

- Dalej opowiadaj nam Gdańsk, opowiadaj chłodne morze i kto jest ten drugi nad brzegiem morza. Śpiewaj ogrody, żebyśmy nie byli samotni, a byli szczęśliwi. Wiwat Paweł Huelle - mówiła wówczas Dulkiewicz.

Paweł Huelle większość swojej twórczości poświęcił rodzinnemu Gdańskowi.

- Opisywanie Gdańska ma taki sam walor, jak opisywanie każdej innej rzeczy na tym świecie i nie jest niczym szczególnym. Można jednak powiedzieć, że to Gdańsk jest na pewno miejscem szczególnym, ma w sobie coś szczególnego - powiedział w ubiegłym roku w rozmowie z PAP.

Przyznał również, że nie zamierzał zostać pisarzem i miał zupełnie inne plany życiowe. - Tak czasami w życiu wychodzi, że człowiek chce zostać politykiem, a zostaje cyrkowcem - powiedział wówczas Polskiej Agencji Prasowej.

W mediach społecznościowych Pawła Huelle pożegnali m.in. pisarka Anna Janko i krytyk literacki Wojciech Szot.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kultura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama