Reklama

Zupa dyniowa zagęszczana czerstwym chlebem na zakwasie

To zupa, której nie widać na talerzu, bo jest zasypana kawałkami chleba, który szybko moknie i naturalnie zagęszcza zupę. Danie wygląda rustykalnie i jest bardzo sycące. Z racji objętości zupy serwuj ją w głębokich i szerokich naczyniach, choć ja najbardziej lubię ją jeść z najbliższymi z jednego garnka - pisze Jagna Niedzielska w książce "Bez resztek. Kuchnia zero waste, czyli nie wyrzucaj pieniędzy i jedzenia".

Składniki

  • 1 kg dyni hokkaido lub piżmowej
  • pestki z dyni
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 cm kłącza imbiru
  • 1½ l bulionu z zamrażalnika lub 1½ l wody z 3 łyżkami masła
  • 1 łyżka srirachy lub innej pasty chili lub 1 mała papryczka chili
  • 1 łyżka miodu
  • 2 łyżki octu jabłkowego
  • 1 mały bochenek suchego chleba razowego na zakwasie
  • ½ małego słoika powideł śliwkowych
  • olej rzepakowy
  • sól himalajska

Przygotowanie:

Dynię hokkaido obierz, piżmową zostaw ze skórką. Pokrój w drobną kostkę. Cebule obierz i pokrój w kostkę, czosnek i imbir ze skórką zetrzyj na tarce o małych oczkach. Na odrobinie oleju podsmaż cebulę, czosnek oraz imbir, dopraw solą.

Dodaj dynię, smaż na małym ogniu przez około 10 minut. Całość zalej bulionem lub wodą z masłem, dodaj miód, ocet, srirachę. Gotuj pod przykryciem, aż dynia będzie miękka. Pestki dyni opłucz, wysusz, nasmaruj olejem, posyp solą i piecz w piekarniku nagrzanym do 200°C, aż staną się chrupiące (około 10 minut).

Reklama

Gotową zupę zblenduj, dopraw solą. Chleb pokrój w większą kostkę, nasmaruj powidłami i wrzuć do zupy. Możesz też wcześniej  niedbale wymieszać powidła z zupą. Posyp danie upieczonymi pestkami dyni. Jeśli zupa jest za gęsta, dolej odrobinę wrzątku.

Wskazówki: Dynię można przechowywać w całości, w ciemnym pomieszczeniu, w temperaturze 10-15°C, maksymalnie 6 miesięcy. Dynię można też zamrozić (najlepiej surową, pokrojoną w kawałki) i przechowywać do 12 miesięcy.

Przepis pochodzi z książki Jagny Niedzielskiej "Bez resztek. Kuchnia zero waste, czyli nie wyrzucaj pieniędzy i jedzenia".

Gotowanie zero waste to smaczne jedzenie, oszczędność, ekologia i brak wyrzutów sumienia! Bo wyrzucanie jedzenia to nie tylko problem etyczny, ale również strata pieniędzy. Autorka w książce "Bez resztek. Kuchnia zero waste, czyli nie wyrzucaj pieniędzy i jedzenia" przekonuje, że nawet to, co na pierwszy rzut oko może nie nadawać się do zjedzenia, można zdrowo i pysznie wykorzystać w swojej kuchni.

Książka zawiera ciekawe i praktyczne przepisy, podzielone według głównego składnika na 6 działów: zboża, nabiał, warzywa i zioła, owoce, ryby i owoce morza oraz mięso i wędliny. Przepisy wykorzystują powtarzalne składniki, co czyni naszą kuchnię bardziej uporządkowana i ekonomiczną. Jednak bez obaw - nie ma najmniejszego ryzyka pojawienia się monotonii na talerzu.


Fragment książki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy