Reklama

Sól morska jest zdrowsza?

​Że sól jest niezdrowa, wiemy wszyscy. Ale często słyszymy, że morska jest lepsza (zdrowsza) od zwykłej kuchennej i tylko takiej należy używać. Czy to prawda?

Niestety, nie. To kolejny mit żywieniowy. Sól kuchenna występuje w postaci jodowanej lub niejodowanej soli warzonej lub jako nieoczyszczona sól kamienna.

Morska zaś powstaje w procesie odparowania wody morskiej. Oba rodzaje różnią się zapachem i smakiem, wynikającym z innego składu mikroelementów. Sól morska, w przeciwieństwie do kuchennej, nie jest oczyszczana, więc zawiera takie minerały jak magnez, wapń, cynk, żelazo i mangan.

Jednak należy mieć na uwadze, że to nie obecność minerałów jest kluczowa w składzie soli, a zawartość sodu odpowiedzialnego za występowanie nadciśnienia krwi. Tymczasem oba rodzaje soli mają taką samą zawartość sodu, wynoszącą ok. 40 proc. ich składu.

Reklama

Jeśli chodzi o wartości odżywcze, sól morska nie jest więc lepsza, nawet jeśli dostarcza minerałów, których nie znajdziemy w soli kuchennej. W zbilansowanej diecie źródeł magnezu, wapnia, żelaza należy szukać w innych produktach, niekoniecznie zaś w soli! Po sól morską warto sięgać jedynie wtedy, kiedy chcemy nadać potrawie odmienny smak.

To musisz wiedzieć!

Nadmiar soli zatrzymuje wodę w organizmie, przyczynia się do nadciśnienia i cukrzycy. Przeciąża nerki, powoduje otyłość.

Niewielka ilość soli - do 5 g dziennie (ok. 1 płaska łyżeczka), jest natomiast niezbędna dla odpowiedniej pracy układu mięśniowego i nerwowego.

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: sól
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy