Reklama

Smaki spiżarni: Pomarańcze

Słodkie, soczyste, aromatyczne. Na surowo albo... na ciepło.

W dawnych czasach były rarytasem. Dziś pomarańcze kupujemy przez cały rok, ale nie bez powodu jest ich teraz pod dostatkiem. W grudniu są najsmaczniejsze. To szczyt sezonu na nie.

A jak kupić te idealne - soczyste i bez pestek? Wybierajmy owoce stosunkowo ciężkie z miękką skórką. Słodkie i bez pestek są owoce z charakterystycznym wybrzuszeniem na czubku, czyli z tzw. pępkiem, który jest maleńką nierozwiniętą pomarańczą w środku.

Surowe pomarańcze są pysznym składnikiem sałatek zarówno tych słodkich, owocowych, jak i wytrawnych, np. z grillowanym kurczakiem czy serem camembert oraz rukolą i granatem. Kawałki pomarańczy dodane do zwykłej surówki z marchewki uczynią z niej wykwintny dodatek do obiadu.

Reklama

Miąższ pomarańczy to w 80 proc. woda. Dlatego idealnie nadają się na koktajl lub sok. Najlepszy i najzdrowszy jest wyciskany ze świeżych owoców. Plastry pomarańczy wraz z cynamonem wzbogacą smak kawy. Gdy dodamy do niej bitą śmietanę, będziemy mieć pyszny zimowy deser.

Wykorzystajmy je także do dań na ciepło. W zupach doskonale komponują się z marchewką oraz dynią, koniecznie z nutą świeżego imbiru. W daniach głównych najlepiej smakują w towarzystwie drobiu lub ryb, np. łososia czy dorsza.

Klasyką francuskiej kuchni jest kaczka w pomarańczach. Zachwyci też smakiem kurczak czy indyk w sosie pomarańczowym.

Zobacz także:

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy