Reklama

Znowu zakochany!

Dzięki nowej miłości wreszcie wychodzi z psychicznego dołka.

Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna wiosna będzie dla Mateusza Damięckiego (31) wyjątkowo radosna. Kiedy w maju ubiegłego roku rozpadło się jego trwające zaledwie 8 miesięcy małżeństwo z Patrycją Krogulską, dla młodego aktora nastał wyjątkowo ciężki czas. Informacja o rozwodzie wstrząsnęła nie tylko rodzinami młodych, ale także całym środowiskiem aktorskim.

Mateusz Damięcki nigdy nie przyznał oficjalnie, co było przyczyną tak szybkiego rozstania. - Dla niego wszystko zostało zakończone na sali rozpraw. Choć rozstali się w zgodzie, to Mateusz nie zamierza utrzymywać z Patrycją jakichkolwiek kontaktów. Tak samo z jej przyjaciółmi. Po prostu nie chce, by cokolwiek ich łączyło - mówił wtedy jego znajomy.

Reklama

Leczenie ran po rozwodzie, brak zawodowych propozycji, zniknięcie z życia - wszystko to nie mogło nie odbić się na kondycji psychicznej przystojnego amanta, nazywanego polskim Jamesem Deanem. Na dodatek niemal w tym samym czasie nabawił się poważnej kontuzji kolana, która skończyła się operacją i kilkutygodniowym unieruchomieniem w domu. Na szczęście w życiu zawsze jest tak, że po burzy przychodzi spokój...

Pod koniec ubiegłego roku Mateusz Damięcki wziął się w garść i postanowił zacząć wszystko od nowa. Brał udział w castingach, dostał dużą rolę w serialu kryminalnym Smak zemsty, gra w dwóch przedstawieniach teatralnych i... znalazł nową miłość! Czy może być lepiej? Widać, że aktor zamknął nie najlepszy etap w swoim życiu.

Z uroczą tancerką i choreograf warszawskiego Teatru Roma Pauliną Andrzejewską (31), spotyka się podobno już od pół roku. Z coraz większą śmiałością pokazują się publicznie razem. Ostatnio pojawili się na pokazie piłkarskiego widowiska muzycznego Ławka rezerwowych, do którego choreografię ułożyła właśnie pani Paulina. To podczas prób do tego spektaklu oboje wpadli sobie w oko.

Paulina Andrzejewska, mimo młodego wieku, jest już bardzo ceniona jako choreograf, tancerka i pedagog. Od kilku lat uczy tańca współczesnego w szkołach baletowych w Warszawie i w Łodzi. Była autorką choreografii do wielu musicali, m.in. Upiór w operze. Nie dziwi więc, że Mateusz Damięcki jest pod wrażeniem nie dosyć, że pięknej, to jeszcze utalentowanej dziewczyny...

AC

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Damięcki | kochać | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy