Reklama

Widzowie wciąż go kochają

Zostawił swoją partnerkę, z którą ma 3-letnie dziecko dla znanej dziennikarki Beaty Tadli. Mimo to telewidzowie wciąż kochają Jarosława Kreta!

Miłość Jarosława Kreta i Beaty Tadli kwitnie i... wciąż dostarcza nam wielu emocji!

Najpierw była partnerka Kreta Małgorzata Kosturkiewicz udzieliła obszernego wywiadu, w którym dowodziła, że prezenter nie zajmuje się swoim synkiem, potem Beata Tadla dowiedziała się, że rozwód z byłym mężem wcale nie będzie zwykłą formalnością... Mimo tego, a może właśnie dzięki tym wydarzeniom, programy Jarosława Kreta cieszą się rosnącą popularnością wśród telewidzów!

- Robię swoje. Czy moja pozycja jest zagrożona? To bzdury.- podkreśla pogodynek w wywiadzie dla "Na żywo"- Mój program "Polska według Kreta" jest teraz emitowany w telewizji publicznej dwa razy w tygodniu. Chyba więc jest bardzo dobrze.

Reklama

Kret uważa również, że nie zaszkodzą mu plotki rozsiewane przez Małgorzatę Kosturkiewicz i brukowce: - Nie mam czasu, żeby chodzić na przyjęcia, a dowiaduję się, że jestem playboyem - mówi dziennikarz. - Przez ostatnie pół roku byłem tylko jakieś dwa razy na imprezach, jedna to Telekamery, a druga - wręczenie nominacji do tytułu mistrza mowy polskiej.

Ciekawe, czy to uwielbienie widzów zawsze będzie mu towarzyszyło?


MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Jarosław Kret | Beata Tadla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy