Tydzień zakochanych na Korfu

W rzeczywistości Ola Kwaśniewska (29) i Kuba Badach (34) są w sobie bardzo zakochani. Niedawno spędzili razem tydzień na najbardziej zielonej z greckich wysp - Korfu. Tam poczuli się znacznie bardziej swobodnie. Chodzili trzymając się za ręce, przytulali się, całowali… Zachowywali się tak, jak wszystkie inne zakochane pary.

Była prezydentówna i muzyk zamieszkali w czterogwiazdkowym hotelu Aquis Pelecas Beach, położonym na zachodnim brzegu wyspy. Dni spędzali bardzo leniwie i beztrosko. Wstawali około godz. 10 i razem szli na śniadanie, po posiłku wracali do hotelowego pokoju. Dopiero około południa wychodzili na plażę lub na basen.

Zawsze wybierali miejsca ustronne, z dala od innych gości hotelowych. Tam opalali się, czytali książki, rozmawiali. Od czasu do czasu jedno z nich szło do hotelowego barku po napoje chłodzące. Z kąpieli w basenie korzystał tylko Kuba, Ola jeżeli już decydowała się wykąpać, to w morzu. Po obiedzie przeważnie ruszali na spacer w góry lub do pobliskiego miasteczka Pelekas.

Znajomość Oli i Kuby rozwija się dopiero od pół roku. Ukrywają ją przed światem, gdyż najwyraźniej nie chcą być medialną parą. Poprzedni związek Oli z Wojtkiem Szuchnickim nabrał zbyt szybkiego tempa właśnie dlatego, że para nie skrywała swych uczuć przed kamerami. Chętnie pozowali do wspólnych zdjęć, opowiadali o swojej miłości, zaręczynach. Podobno Wojtek w końcu naprawdę zaczął naciskać na ślub, a Ola nie czuła się jeszcze gotowa. Bała się, że ulegnie wyłącznie pod wpływem presji: narzeczonego, mediów, spragnionych wnuków rodziców…

Teraz Ola jest ostrożniejsza. Nie chce robić nic na siłę. Ich znajomi twierdzą, że zarówno ona jak i Kuba są bardzo zaangażowani w ten związek, lecz nie chcą się spieszyć. On koncentruje się na swojej muzyce, ona bardzo chciałaby przekonać się, że jest dla Kuby najważniejsza. Zaś nutka tajemnicy dodaje temu związkowi kolorów.

MH

Życie na gorąco 38/2010