Reklama

Przeciwniczka małżeństwa wychodzi za mąż!

Jeszcze niedawno Cameron Diaz (38) twierdziła, że ślub jest nie dla niej.

W jednym z wywiadów mówiła nawet, że wydaje się jej błędem, że ludzie mają wiarę w to, że spotkają tego jedynego lub tę jedyną w swoim życiu. - Gdy jesteśmy młodzi, mamy poślubić tę osobę i kochać ją do końca życia. Bzdura! - mówiła stanowczo aktorka. Może wpływ miał na to kryzys jej związku z przystojnym baseballistą zespołu New York Yankees, Alexem Rodriguezem (35), który ponoć miał się dopuścić zdrady.

Już nie chce być do końca życia sama

Nie od dziś jednak wiadomo, że czas leczy rany. I tak było zapewne w przypadku Cameron i Alexa, bo właśnie pojawiły się pogłoski, że być może wkrótce wezmą ślub! Amerykański magazyn "Life&Style" podaje, że Cameron oznajmiła znajomym gotowość do wstąpienia w stały związek. Jest też gotowa na macierzyństwo.

Reklama

Plany te związane są z tym jednym jedynym Alexem Rodriguezem. Ciekawe tylko, jak Cameron Diaz wyobraża sobie fakt, że resztę swojego życia będzie musiała spędzić z tym samym mężczyzną?

KS

Życie na gorąco 19/2011

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy