Pora na drugie dziecko?

Anna Głogowska (35) jest bez wątpienia kobietą jego życia. To zaskakujące, zważywszy na to, że na początku żadne z nich nie chciało angażować się w ten związek. Bronili się przed nim jak tylko mogli. Ale życie dało im dobrą lekcję. Pokazało, że z miłością nie można walczyć... I tak od ponad siedmiu lat są w związku. Co prawda żyją bez ślubu, ale stwierdzają zgodnie, że nie jest im potrzebny do szczęścia. Jest im dobrze i nie chcą niczego zmieniać.

- Ślubowanie nie jest chyba w naszym stylu - przyznała niedawno pani Anna. Udowodnili, że nie są konieczne żadne papiery, aby stworzyć kochającą sę rodzinę.

Doczekali się wspaniałej córki Julki (6). To właśnie ona przewróciła ich życie do góry nogami. - Jestem zafascynowany swoją córką. Julka interesuje mnie jako człowiek. Właściwie nie mam z nią żadnych stresów - powiedział dumny tata.

Podobnego zdania była pani Anna: - Kiedy urodziła się Julka, taniec przestał być najważniejszy. Ona jest moim największym skarbem. Nie pamiętam już, jak było bez niej. Po pracy biegnę do niej, a myślami jestem przy niej cały czas. Pan Piotr ma syna Jakuba (18) z pierwszego małżeństwa. On również pokochał małą Julię, Uwielbia spędzać z nią czas. Wydawać się może, że tych dwoje ma wszystko... Okazuje się jednak, że niekoniecznie. Od pewnego czasu coraz poważniej myślą o kolejnym dziecku.

Znajomi pary potwierdzili te informacje. Zdradzili, że teraz to jest ich największym marzeniem. - Pracują z Piotrem nad tym, aby wreszcie się ono spełniło. To doskonały moment na drugie dziecko. Nie mają przecież nic do stracenia. Tak naprawdę mogą tylko zyskać. Jeżeli to sprawdzone informacje, to trzymamy kciuki za realizację ich planów. Nie ma przecież nic wspanialszego od dużej i szczęśliwej rodziny!