Piękny sen o Hollywood
Ciągle mówi się o hollywoodzkiej karierze Weroniki Rosati (26). Aktorka niewątpliwie ma ambicje zawodowe, by grać w wielkich, hollywoodzkich produkcjach.
Ostatnio prasę obiegła kolejna wiadomość: aktorka zagra u boku Mickey'ego Rourke'a w amerykańskim filmie "The Iceman". Czy to prawda?
Film rzeczywiście powstaje. Opowiadać będzie o płatnym mordercy Richardzie Kuklinskim, który ma na koncie ponad 200 zabójstw. Jednak... - Mickey Rourke nie zagra w naszej produkcji, nigdy nie był nawet brany przez producentów pod uwagę - informuje "Życie na Gorąco" współproducent filmu Nick Donnermeyer. - W postać głównego bohatera wcieli się Michael Shannon.
Jednak producent potwierdził udział w produkcji naszej eksportowej gwiazdy. - Tak, Weronika zagra w naszym filmie - przyznaje. - To mała rola. Jej bohaterka, Livi, jest dziewczyną Dino (w tej roli Danny A. Abeckaser), jednego z ludzi głównego bohatera.
Kiedy zapytaliśmy Donnermeyera, dlaczego właśnie Weronika dostała tę rolę, wyznał: - Weronika zrobiła dobre wrażenie zarówno na reżyserze Arielu Vromenie, jak i na innych producentach. Jest bardzo interesująca i unikalna.
To dla Weroniki duży komplement. Aktorka ma już za sobą pierwsze drobne rólki za granicą. Zagrała drugoplanową rolę Anny w filmie francuskim "Largo Winch" (Tom 2), w którym w głównej roli wystąpiła Sharon Stone. Wcieliła się w rolę bezimiennej kobiety z dzieckiem w filmie Agnieszki Holland "Hidden". Wystąpiła też w roli hiszpańskiej dziewczyny w "Criminal Empire for Dummy's", polskoamerykańskiej produkcji, która nie została jeszcze ukończona.
Weronika ma spore szanse, by osiągnąć sukces w Hollywood. Doskonale zna język angielski (część dzieciństwa spędziła w USA), uczyła się aktorstwa na znanych amerykańskich uczelniach w Los Angeles i Nowym Jorku, przyjmuje nawet najdrobniejsze role, ale w filmach ze znanymi aktorami, wyrabiając sobie znajomości i cierpliwie czekając na rolę życia. Wszystko jest przed nią. Przy odrobinie szczęścia może jej się to udać.
MK
Życie na gorąco 01/2011