Reklama

Nigdy dotąd się na to nie odważyli

To nigdy nie jest łatwa decyzja: sławna mama może przyćmić ambitnego syna albo odwrotnie: utalentowane dziecko może pokazać, że jest lepsze od rodzica wciąż stawiającego na karierę...

Katarzyna Dowbor (55) i jej syn Maciej (35) zaryzykowali, prowadząc razem jeden z koncertów tego-rocznego Sopot Festival. Ryzyko było kontrolowane, bo wchodzili na scenę najczęściej oddzielnie - pani Katarzyna z Krzysztofem Ibiszem, a Maciej z Mają Bohosiewicz. Jednak emocje były.

- To nasz pierwszy raz - mówiła Katarzyna Dowbor. Maciek w swoich programach i występach pokazał, że ma duży talent estradowy. Więc był to dla mnie stres i spore wyzwanie, by mu dorównać i pozostawić pozytywne wrażenie - dodawała.Ten wspólny występ nie byłby możliwy, gdyby wewnątrz rodziny istniało napięcie.

Reklama

Przed laty, w kontekście związku Macieja z Joanną Koroniewską, plotkowano, że pani Katarzyna nie jest idealną babcią, ale teraz te opinie najwyraźniej nie mają już racji bytu. Całą rodzinę Dowborów widywano w Sopocie razem, przy wspólnych posiłkach i na spacerach.

TS

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Dowbor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy