Reklama
Nie jest taka perfekcyjna?

Anna Mucha

Macierzyństwo odmieniło jej życie.

Anna Mucha (34) niedawno powiedziała, że rodzina i dzieci spowodowały rewolucję w jej życiu. Co więcej, aktorka pokochała na tyle rolę matki, że nie wyklucza... iż jej rodzina jeszcze się powiększy.

Są jednak sprawy, która Anna Mucha, mama dwójki dzieci, będzie musiała poprawić w swoim domu, aby móc zasłużyć sobie na tytuł perfekcyjnej mamy.

Troskliwa mama oraz ciasteczka

Aktorka kilka dni temu przyznała się na swoim blogu, że razem z córką Stefanią robiły ciasteczka. W międzyczasie była kąpiel. Potem czytanie bajek w łóżeczku. I co tu dużo pisać - słodka drzemka. A co z ciasteczkami? Ciasteczka, niestety, przypaliły się i to właśnie ów zapach przypalających się ciasteczek obudził Annę Muchę.

Reklama

Na szczęście aktorka zawsze miała duży dystans do siebie. Spalone ciasteczka, które były w kształcie zwierząt, pomogły jej wytłumaczyć córce, że tak właśnie wyglądają... zwierzęta Czarnego Lądu!

Rodzina i praca. To plan na przyszłość

O ile następnym razem robiąc wypieki Anna Mucha będzie musiała skupić się na tym, co dzieje się w kuchni, by móc udowodnić sobie i rodzinie, że potrafi być perfekcyjną mamą. O tyle jej plany zawodowe wydają się już teraz w pełni przemyślane i dopracowane.

Aktorka właśnie po urlopie macierzyńskim wróciła do pracy na plan serialu "M jak Miłość". Rusza też w trasę ze spektaklem "Single i remiksy". W czerwcu będą ją mogli zobaczyć nawet widzowie w Londynie.

Anna przygotowuje się też do dużych zmian na swoim blogu. A co z macierzyństwem? Jej dzieci na pewno będą miały odpowiednią opiekę. I chociaż Anna Mucha, jak sama mówi, rozkochała się w macierzyństwie, to na razie zamierza się skupić na pracy zawodowej.

MJ

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Anna Mucha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy