Reklama

Na przekór plotkom

Zapytana o sekret swego młodego wyglądu, aktorka Demi Moore (48) odparła: - Dużo seksu! Nic dziwnego, jej drugi mąż, przystojny aktor Ashton Kutcher (33) na pewno wie, jak uszczęśliwić kobietę...

Zanim spotkał Demi, był seryjnym uwodzicielem, a kobiety za nim szalały. Mieszkał w Nowym Jorku i prowadził kawalerskie życie. Nie miał ochoty na poważne związki, hołdował przygodom na jedną noc. Ale w 2003 r., na przyjęciu po spektaklu na Broadwayu, poznał Demi.

- Ten wieczór zmienił moje życie - opowiadała później aktorka. - Od razu wiedziałam, że ta znajomość to szansa na coś więcej... On sam nie mógł uwierzyć, że kobieta, której zdjęcia wieszał na ścianie jako nastolatek, chciała z nim rozmawiać. - Ashton nie był do końca świadomy, że spotkał kogoś z wielkim życiowym bagażem - skwitowała Demi.

Reklama

I rzeczywiście, aktorka miała na koncie 11-letnie małżeństwo z Brucem Willisem i trzy nastoletnie córki: Rumer, Tallulah i Scout. Ale choć była też od Ashtona starsza o 15 lat, tak naprawdę wiele ich łączyło. Ona przeżyła trudne dzieciństwo z matką alkoholiczką i brutalnym ojczymem. W wieku 16 lat uciekła z domu. Kiedy zaczęła odnosić w Hollywood pierwsze sukcesy, uzależniła się od kokainy.

Ashton, podobnie jak Demi, pochodził z rozbitej rodziny. Jego rodzice rozwiedli się, kiedy był nastolatkiem. Aktor ciężko przeżywał też chorobę swego ukochanego brata bliźniaka Michaela, który cierpiał na porażenie mózgowe. Te rodzinne kłopoty odbiły się na psychice młodego Ashtona, który lubił ostro zaszaleć i nie stronił od alkoholu. Wpadł też w konflikt z prawem i za kradzież w szkole trafił nawet do więzienia.

Kiedy spotkał Demi, był zauroczony, ale nie myślał o ślubie, bo jak sam mówi "napatrzył się na nieudane małżeństwo rodziców". Ale jednak w 2005 r. poprosił ją, by została jego żoną. Po 5 latach małżeństwa dalej są szczęśliwi.

Na przekór plotkom. W 2010 r. gwiazdka porno Brittney Jones wyznała w piśmie "Star", że miała romans z Ashtonem. Aktor stanowczo temu zaprzeczył, a żona stała za nim murem. W prasie krążą też plotki o tym, że państwo Kutcher uprawiają seks grupowy i prowadzą tzw. otwarty związek. Ale oni tylko się z tego śmieją.

Zapewniają, że dbają o to, by między nimi zawsze płonął ogień bez uciekania się do pomocy osób trzecich. - Staram się ciągle ją zaskakiwać - mówi Ashton. - Zostawiam jej romantyczne notki, albo żelki, które tak lubi... A Demi odwdzięcza mu się: - Wiem, że mój mąż mnie kocha, szczególnie wtedy, kiedy czuję się słaba, bezbronna, brzydka...

Monika Finotello

Na żywo 9/2011

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Demi Moore | małżeństwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy