Która go w końcu ujarzmi?
Borys Szyc znów zdobył kobiece serce. Tym razem jednak będzie musiał ciężko pracować na jej zaufanie.
Chociaż Borys Szyc (33) charakter ma niełatwy, kobiety go kochają. Ostatnio przytrafiło się to młodziutkiej stylistce Zofii Ślotale (23).
To bardzo świeża znajomość. Po rozstaniu z Kają Śródką aktor oczywiście nie nacieszył się długo wolnością. Jednak ani on, ani tym bardziej Zosia chwalić się swoimi uczuciami nie zamierzają. Trudno naturalnie ukrywać się im w domu. Dlatego czasem dają się razem przyłapać fotoreporterom. Jednak generalnie w miejscach publicznych, gdzie są narażeni na obstrzał fotografów, jak ostatnio w Sopocie na Festiwalu Kina Letniego - dokładają wszelkich starań, żeby trzymać się od siebie z daleka i unikać wspólnych zdjęć.
Zwłaszcza przeczulona na tym punkcie jest pani Zofia. Ona już wie, że związek w tak wczesnym stadium z człowiekiem, który często zmienia partnerki, jest jeszcze wielką niewiadomą. Dlatego najwyraźniej woli pozostawać w cieniu. Zapewne już zdążyła zapoznać się z długą listą swoich poprzedniczek. Jest na niej, oprócz wspomnianej już Kai Śródki i Sylwia Gliwa, i Anna Bareja (z nią aktor ma córkę Sonię), i Marysia Bulanda...
Zofia Ślotała, zanim nie przekona się, że jej związek z Borysem Szycem to coś więcej niż sezonowe zauroczenie, woli zachować ostrożność. Może to dobra strategia? Zwłaszcza że dotychczasowe nie przyniosły żadnej z poprzedniczek sukcesu...
MP
