Reklama

Kim Kardashian i Kanye West powiedzieli "tak"

W sobotę 23 maja w spektakularnym pałacu Forte di Belvedere we Florencji najpopularniejsza para celebrytów na świecie powiedziała sobie sakramentalne "tak".

Na prywatnej ceremonii nie mogło zabraknąć przyjaciół i rodziny pary na czele z klanem sióstr Kim i jej ojczymem, Brucem Jennerem, który poprowadził pannę młodą do ołtarza.

Po kwietniowej sesji dla magazynu Vogue trwały spekulacje, jaki strój  wybierze na ten wyjątkowy dzień Kim. Miało być to niespodzianką dla wszystkich. "Sama nie wiem jak będzie wyglądać. Zobaczę ją po raz pierwszy, gdy nałoży na siebie suknię w dniu ślubu." - wyznała mama panny młodej, Kris Jenner. Celebrytka wystąpiła w sukni Givenchy zaprojektowanej przez Riccardo Tisci.

Reklama

Świętowanie rozpoczęło się już tydzień temu w Paryżu, gdzie Kim wraz z rodziną zatrzymała się w ekskluzywnym hotelu Four Seasons King George V i z siostrami Khloé Kardashian, Kendall i Kylie Jenner oraz przyjaciółkami celebrowała swój wieczór panieński, który sama nazwała "ostatnią wieczerzą".

W piątek Kimye odwiedzili Château de Wideville - rezydencję Valentino, gdzie odbył się ekskluzywny brunch, a następnie spędzili szaloną noc w gronie setek przyjaciół w Wersalu, gdzie miała miejsce przedślubna kolacja. Wśród atrakcji znalazł się przejazd konnym powozem, fajerwerki i niespodziewany występ Lany Del Rey.


Styl.pl/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Kim Kardashian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy