Reklama

Katarzyna Pakosińska dostała drugą szansę

Gdy autorkę książki "Georgialiki" posądzono o plagiat, wiele osób się od niej odwróciło.

Nie wiadomo, jak potoczyłoby się jej życie, gdyby nie szefowie TVP, którzy wyciągnęli do niej rękę. Radość i duma, jaka rozpierała artystkę kabaretową podczas promocji "Georgialików. Książki pakosińko-gruzińskiej"rok temu, nie trwała długo.

W listopadzie autorkę posądzono o plagiat. Według Anny Janickiej-Galant, współautorki bloga obliczagruzji.pl, niektóre teksty w książce Pakosińskiej są niemal identyczne, jak artykuły pisane z wypraw do Gruzji pani Anny. Pakosińska tłumaczyła, że nie miała złych intencji. Problem polegał na tym, że nie przytoczyła źródła informacji.

Reklama

Zła karta wreszcie się odwróciła, a to za sprawą TVP. Szefowie telewizji "Jedynki" zaproponowali Pakosińskiej (41) prowadzenie wigilijnego wieczoru. Artystka, związana niegdyś z Kabaretem Moralnego Niepokoju, pojawi się na wizji w towarzystwie: Joanny Koroniewskiej, Krzysztofa Ziemca i Pauliny Chylewskiej. To nie koniec niespodzianek.

- To jeszcze tajemnica, ale Kasia od nowego roku będzie gospodynią własnego programu - zdradza "Na żywo" osoba z telewizji. Jest zatem szansa, że jej perlisty śmiech będziemy słyszeć częściej.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Pakosińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy