Jak zmieniła ją nieszczęśliwa miłość
Po takiej porażce sercowej Dodzie musi pomóc fachowiec!
Miał być ślub, są łzy. Po raz drugi przez wielką miłość Doda (27) ma złamane serce, choć po rozwodzie z Radosławem Majdanem obiecała sobie, że już nigdy przez faceta cierpieć nie będzie. Kiedy Adam Nergal Darski (33) zachorował na białaczkę, cała Polska podziwiała jej walkę o niego. To były heroiczne zmagania. Z wycieńczenia mdlała.
– To nie był zwykły związek, ale miłość okupiona olbrzymim bólem i cierpieniem – wyznała. Już wówczas sama potrzebowała pomocy. Jej pierwsze rozmowy z panią psycholog były obiecujące, jednak Dorota nie myślała o swoim zdrowiu. – Pani psycholog uznała, że nie jest w stanie mi pomóc, ponieważ wypieram autorytety. Stwierdziła, że jestem niereformowalna i oporowa – wyznaje. Ale pomagała rodzina i przyjaciele, pomagała wiara, że ukochany przeżyje.
Ostatni raz widzieli się w połowie marca. Nergal więcej do niej nie zadzwonił. Odnowił kontakty z byłą dziewczyną, Jagodą, którą dwa lata temu zostawił dla Doroty. Takich zawirowań nie wytrzymałby nikt!
Choć piosenkarka nie komentuje sytuacji, jest na skraju załamania. – Przestała w siebie wierzyć, straciła poczucie własnej wartości. Przyznała, że potrzebuje kogoś, kto uleczy jej duszę – zdradza jej przyjaciółka. Skontaktowała się z psycholog. Ma zacząć terapię. Wierzy, że odzyska spokój. Ale blizna ze zranionego serca nie zniknie.
Rewia 16/2011