Reklama

Jak zdobyć serce pięknej kobiety?

Wie, że prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak kończy, ale jak dba o swoją ukochaną.

Nigdy nie ukrywał, że ma trudny charakter. Piotr Adamczyk (39) sam mówi o sobie, że jest niezwykle wymagającym partnerem. Nic więc dziwnego, że w jego związkach z kobietami było wiele burzliwych chwil, gwałtownych rozstań i... romantycznych powrotów.

On sam twierdzi, że wierzy w miłość jak z bajki i wytrwale będzie jej szukał do skutku. Boi się samotności. Dlatego po zakończeniu związku dość szybko otwiera się na nowe uczucie. W swoich deklaracjach jest bardzo konsekwentny.

Ostatni związek aktora z uroczą arystokratką Anną Czartoryską ( 27) zakończył się zaledwie kilka miesięcy temu a już na horyzoncie pojawiło się nowe uczucie. Na uroczystym rozdaniu nagród teatralnych w hotelu Bristol w Warszawie aktor z błyskiem w oku prezentował gościom swoją nową partnerkę, długonogą piękność Kate Rozz (31).

Reklama

Kim jest nowa dziewczyna pana Piotra? Urodziwą, wysportowaną i bardzo skromną dziewczyną o polskich korzeniach. Jej polskie nazwisko brzmi Katarzyna Gwizdała. Pochodzi z Białegostoku. Jak poprzednie wybranki pana Piotra, Agnieszka Wagner (41) i Magda Fabiańska (22), pani Katarzyna związana jest z show-biznesem.

Podobno już od dziecka marzyła o tym, by wejść w wielki świat i zrobić tam karierę jako modelka lub aktorka. Nie dostała się jednak do szkoły teatralnej. Dopiero po latach zapisała się na kurs aktorstwa do słynnego instytutu teatralnego Lee Strasberga w Nowym Jorku, którego absolwentką jest m.in. Julia Roberts (44).

- Kasia wie, czego chce i wie, jak osiągnąć cel. Wiele lat temu, w poszukiwaniu lepszego losu, wyjechała do Francji. Tam poznała zamożnego finansistę, pisarza, pasjonata tenisa i jazdy konnej, Jeana Manuela Rozana. Miłość z czasem wypaliła się, ale oboje bardzo kochają swoją córkę Mię. Mąż zostawił jej spory majątek. Kasia ma luksusową 1000-metrową willę pod Paryżem. Poza tym, w samym centrum stolicy Francji, piękny 400-metrowy apartament - zdradza nam osoba znająca ukochaną pana Piotra.

W tym apartamencie odbywały się nawet pokazy polskiego projektanta Macieja Zienia. W ten sposób Kate Rozz nawiązywała kontakty z polskimi elitami. Zaowocowały one m.in. zaproszeniem na festiwal filmowy w Gdyni. Piękną i znowu wolną Kate na uroczystym bankiecie przedstawił panu Piotrowi jeden z kolegów.

- Zaczęli rozmawiać o Francji, którą Piotrek jest zafascynowany. O malarstwie, literaturze... Szybko znaleźli wspólny język i zaprzyjaźnili się. Uczucie pojawiło się dopiero z czasem - mówi świadek tamtego wydarzenia.

Przez kilka miesięcy pan Piotr i jego partnerka ukrywali swoją znajomość przed całym światem. Cieszyli się swoim szczęściem z dala od fleszy. W końcu postanowili pokazać się razem.

- Pojawienie się z Piotrem nadało dynamikę karierze jego dziewczyny. Przecież Kasia marzy o tym, by pracować jako aktorka. Znalazła już polskiego agenta. Zamierza chodzić na castingi - mówi znajomy pary.

Szczęśliwy pan Piotr bardzo wierzy w aktorskie szanse wybranki. I pewnie zrobi wszystko, by pomóc jej na starcie. Czyż nie tak powinien zachować się zakochany mężczyzna?

Iza Wojdak

Świat i Ludzie 45/2011

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Adamczyk | Anna Czartoryska-Niemczycka | Kate Rozz | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy