Hrabina herbu Leliwa

Na koncie ma ponad 100 ról filmowych i tylko jedną teatralną, bo jak mówi, do pracy w teatrze nie miała serca. Pierwszy raz stanęła przed kamerą jako nastolatka w ekranizacji "Zemsty" z 1957 roku.

Hrabina Beata Tyszkiewicz herbu Leliwa. Jest legendą polskiego kina. W dzieciństwie marzyła, by zostać traktorzystką. O sobie mówi, że jest bardzo pracowita i bardzo... leniwa. Dzień zaczyna od kawy i papierosa. Bez ogródek przyznaje, że na potrzeby sesji zdjęciowych spina skórę na szyi klamerką, bo za nic w świecie nie poddałaby się operacji liftingu.

Jest uczulona na gluten. Najbardziej lubi rolę kury domowej. Jej największą pasją są córki, nieco mniejszą fotografia. Mówi w kilku językach. Jest niepoprawną zbieraczką i kolekcjonerką - niemal nic nie wyrzuca, bo wszystko jej zdaniem kiedyś może się przydać. Jest sentymentalna, kocha ludzi i nigdy nie umiała oszczędzać.

Na świat przyszła 14 sierpnia 1938 roku w pałacu w Wilanowie, w pokoju, który obecnie turyści zwiedzają jako łazienkę marszałkowej Lubomirskiej. Jej matka Barbara Rechowicz i ojciec hrabia Krzysztof Tyszkiewicz poznali się na studiach rolniczych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po ślubie w 1935 roku ona pracowała do wybuchu wojny w Polskim Instytucie Eksportowym, on prowadził antykwariat.

Jej dziadek Józef Tyszkiewicz został rozstrzelany, gdy Niemcy zajmowali pałacyk dziadków aktorki na Litewskiej. Babcia Irena Jezierska była blisko spokrewniona z Habsburgami. Ma o 4 lata młodszego brata Krzysztofa Jana.

Jej rodzice po raz ostatni widzieli się w dniu wybuchu Powstania Warszawskiego. Pod koniec wojny ojciec wyemigrował do Wielkiej Brytanii. Matka Beaty Tyszkiewicz z dwójką dzieci często zmieniała miejsca zamieszkania, podążając za pracą. Aktorka była uczennicą szkoły podstawowej w Jeleniej Górze i 6 klasy w szkole Zakonu Sióstr Szarych Urszulanek w Milanówku.

Odmówiono jej przyjęcia do gimnazjum w Karpaczu ze względu na arystokratyczne pochodzenie, ale w końcu po interwencji matki podjęła tam naukę. Gdy miała 14 lat, zaczęła naukę w gimnazjum im. Żmichowskiej.

Rola w "Zemście" fatalnie odbiła się na jej świadectwie (miała 11 ocen niedostatecznych), więc przeniosła się do szkoły Sióstr Niepokalanek w Szymanowie. Nie zdała matury za pierwszym razem. Przez rok studiowała aktorstwo w warszawskiej PWST.

Miała trzech mężów: Andrzeja Wajdę, Witolda Orzechowskiego i Jacka Padlewskiego. Ten ostatni był jej młodzieńczą miłością, poznali się w wieku 15 lat, pobrali 25 lat później. Z pierwszego małżeństwa ma córkę Karolinę, z trzeciego - Wiktorię.

RB

Życie na gorąco 40/2011