Reklama

Gosia Baczyńska: Nie jestem droga!

Projektantka rozdaje swoje ciuchy za darmo!

Gosia Baczyńska jest cenioną projektantką, która ubiera gwiazdy. Ale jak sama podkreśla, chciałby ze swoimi kreacjami być bliżej zwykłych ludzi.

- Cały czas obserwuję, że wiele pań boi się przychodzić do mojego butiku, bo myślą, że wszystko kosztuje tu od pięciu tysięcy w górę. A to nieprawda. Można u mnie coś kupić już za 250 złotych - chwali się Gosia Baczyńska w wywiadzie dla magazynu "Flesz".

Szkoda tylko, że za tę cenę nie można nabyć jakiejś sukni, czy choćby bluzki.

- Coś z biżuterii, dodatki - rozwiewa wątpliwości projektantka - Poza tym, można się ze mną dogadać, co nie znaczy licytować jak na targu. Moje rzeczy kosztują, bo używam doskonałych kosztownych tkanin i szyję według technik, których już nikt nie stosuje. Nie jestem sieciówką. Jeśli chcę osiągnąć konkretny efekt, nie oszczędzam.

Zdarza się jednak, że Gosia robi prezenty wielbicielom jej krawiectwa. Nie chodzi jednak wcale o gwiazdy, tylko o zwykłych ludzi.

- Czasami zdarza się, że serce mi mięknie - śmieje się mistrzyni projektantów - Niedawno była u mnie pani, któraś przyjechała aż z Poznania. Bardzo chciała mieć sukienkę printową. Ale miała słuszne kształty, więc ta z wieszaka na nią nie pasowała. Trzeba było specjalnie uszyć nową. Pani nie miała na to funduszy, ale widziałam, że to jest jej wymarzona kreacja, a miło jest spełniać marzenia!

Spróbujecie wyprosić u Gosi jedną z jej kreacji?

Reklama
MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Gosia Baczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy