Coraz częściej mówią o ślubie

To był czas bardzo ciężki dla mnie. Tym bardziej że wiele niemiłych rzeczy pisano, kiedy byłam w ciąży – mówiła Anna Dereszowska (30) o początkowej reakcji mediów na jej związek z żonatym Piotrem Grabowskim (42). Dziś, choć są razem od czterech lat i prócz miłości łączy ich córeczka Lenka (3), też bywają wdzięcznym tematem.

Pisze się, że aktorka jest zazdrosna o kontakty Piotra z jego żoną Martą Konarską i dwójką ich dzieci – Olą (16) i Maćkiem (9), mieszkającymi w Krakowie. – To bzdury – mówi „Na żywo” osoba znająca sytuację pary.

– Dwa lata temu Marta i Piotr wzięli rozwód i nic już ich, nawet formalnie, nie łączy. Poza dziećmi, ale i tę sprawę mają między sobą uregulowaną... Dereszowska sama przed laty przyznawała w wywiadzie, że bywa zazdrosna o wyjazdy Piotra do Krakowa i o czas, który poświęca Oli i Maćkowi. Ale od tamtej pory wiele się zmieniło. Odkąd Marta Konarska znalazła sobie innego mężczyznę, dzieci Piotra zaakceptowały też Annę jako jego życiową partnerkę. Dziś mają dobre kontakty.

Ola i Maciek regularnie przyjeżdżają do taty do Warszawy, spędzają wtedy czas w pięcioro. Piotrowi marzyłoby się oczywiście więcej takich chwil, ale odległość między Krakowem a Warszawą jest w tym poważną przeszkodą.

– Chciałbym, żeby wszystkie moje dzieci bardzo się kochały. Mam nadzieję, że Lenka będzie dla Oli i Maćka kimś wyjątkowo bliskim. Że w przyszłości będą zżytym rodzeństwem i że będą się nawzajem wspierać. Mam też nadzieję, że Ania będzie dla nich kimś ważnym – mówił Piotr w wywiadzie. I wiele na to wskazuje, że tak się właśnie stanie.

Choć Lenka jest jeszcze mała i nie widuje Oli z Maćkiem na co dzień, już zdążyła się przywiązać do starszego rodzeństwa. Tęskni za nimi i wyczekuje ich następnego przyjazdu.

Ta sytuacja może skłoni parę do innego spojrzenia na małżeństwo. Przed rozwodem Piotra oboje podkreślali, że papierek nie jest im do szczęścia potrzebny. Teraz podobno coraz częściej mówią o ślubie...

Agnieszka Brzoza

Na żywo 22/2011