Broni się przed miłością?
Przystojny aktor jest mistrzem sztuki uniku. Na razie nie pozwala, by strzała Amora trafiła go prosto w serce...
Kilkudniowy zarost, uwodzicielski dołek w policzku, mięśnie rysujące się pod marynarką - na ramówce TVN-u koleżanki Filipa Bobka (30) nie mogły oderwać od niego oczu. Ale choć aktor cieszy się sławą jednego z najprzystojniejszych mężczyzn w Polsce, wciąż jest singlem. Czy czeka na księżniczkę z bajki?
- Oglądam się, przyglądam - przyznaje Filip. A dlaczego jest samotny? Plotkuje się, że przeżył zawód miłosny i teraz boi się zaangażować w poważny związek. On sam tłumaczy, że nie ma stałej dziewczyny, bo... brak mu czasu. Choć miłość mógłby znaleźć w pracy.
Na ramówce TVN-u wszyscy zauważyli, że Ania i Filip świetnie czują się w swoim towarzystwie. Na konferencję prasową przyjechali zresztą razem. Nikomu nie umknęły ich poufałe gesty i radosne uśmiechy...
Jednak Filip sprawiedliwie dzielił czas między Anię, a inną aktorkę z serialu, Agnieszkę Sienkiewicz (26), która była zachwycona jego atencją. - Kobiety go po prostu lubią - mówi jego znajomy z TVN-u.- Filip jest szarmancki, grzeczny, jak amant w dawnym stylu... Tak, Bobek to wymarzony kandydat na męża! Ale najpierw musi znaleźć tę jedyną.
Pytany, na co zwraca uwagę, kiedy poznaje dziewczynę, Filip odpowiada: - Na oczy, uśmiech, głos, sposób mówienia. Lubię też, kiedy dziewczyna mnie czymś zaskoczy...
Pewnie więc spodobały mu się spontaniczne całusy od Mai Hirsch (33) na gali Telekamer "Tele Tygodnia". Ale czy któraś z jego koleżanek zajmie w jego sercu szczególne miejsce? - Wątpię - mówi jego znajomy. - Filip flirtuje i czaruje. Ale... w pewnym momencie woli wycofać się na bezpieczny dystans... Na razie aktor z przyjemnością przyjmuje kobiece dowody wielbienia i czyta listy miłosne od fanów. Obojga płci! - Dwa takie, aż parzyły - wspomina.
P. Lupa
Na żywo 7/2011