Reklama

Bardzo daleko uciekł od tych wspomnień

Żona, córka - już raz to przeżył. Wierzy, że tamta historia się nie powtórzy.

Amelka, córka Edyty (23) i Cezarego (49) Pazurów rośnie jak na drożdżach. Wkrótce skończy 2 i pół roku, więc jej rodzice uznali, że najwyższy czas, by rozpoczęła edukację przedszkolną. Kilka dni temu spotkaliśmy małżonków przed jednym z prywatnych stołecznych przedszkoli. Przyjechali jednym samochodem, weszli razem do budynku i po kilkunastu minutach wyszli, trzymając za ręce swoją małą pociechę.

Został sam z trzyletnią córką

Kiedy trzy lata temu Cezary Pazura dowiedział się, że po raz drugi zostanie ojcem, nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. Znał już to uczucie, ale to, co później się wydarzyło, przyćmiło radość z tamtego ojcostwa, a aktor chciał jak najszybciej zapomnieć o traumie pierwszego małżeństwa.

Reklama

Chodzi o młodzieńczy związek Cezarego z Żanetą. 21 lat temu urodziła im się córka Anastazja. Aktor stawiał wówczas pierwsze kroki w polskim filmie (zaledwie 4 lata wcześniej skończył szkołę teatralną w Łodzi), ale nie uchylał się od rodzinnych obowiązków. Nic nie wróżyło tego, co się wkrótce stało - pani Żaneta nagle wyprowadziła się z domu zostawiając trzyletnią córkę.

Aktor dosłownie z dnia na dzień został samotnym ojcem. Nie było mu łatwo, po latach przyznał, że miał depresję. Uratowała go nowa miłość - pochodząca z Ukrainy Weronika Marczuk. W 1995 roku wzięli ślub cywilny, a ona stała się matką Anastazji. Nie mogli się doczekać ślubu kościelnego, wzięli go dopiero w 2003 roku, gdy aktor otrzymał unieważnienie sakramentu małżeństwa z Żanetą.

Nagłe rozstanie Weroniki i Cezarego zaledwie 4 lata po ślubie kościelnym dla wielu było szokiem. Po rozwodzie ona rzuciła się w wir show-biznesu, została jurorką "You Can Dance" (straciła tę posadę po zatrzymaniu przez CBA). On niemal od razu założył nową rodzinę.

Gdy wyjeżdża, tęskni do domu i rodziny

W 2008 roku poznał 20-letnią wówczas Edytę Zając. Już rok później wzięli ślub i zostali rodzicami. Trzecia żona aktora początkowo myślała, by związać się z show-biznesem (współprowadziła program "Looksus" w Polsat Cafe, zagrała też w filmie męża "Weekend"). Teraz skupiła się na pisaniu pracy magisterskiej, ale zawsze znajduje czas, by zrobić mężowi obiad.

- Dom, zapach zupy, którą żona gotuje, szczebiot maleństwa. Jak wyjeżdżam, to zaraz tęsknię, chcę wracać do moich dziewczyn - mówi aktor. A złe wspomnienia chciałby wymazać z pamięci.

MH

Życie na gorąco 48/2011

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Pazura | Weronika Marczuk | Edyta Zając | rozwód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy