3 lata walki o figurę
Filigranowa sylwetka to dziś jej znak rozpoznawczy, ale nie zawsze tak było.
Katarzyna Zielińska (33) była osobą pulchną. - Ważyłam chyba z 65 kilogramów. Wstawałam o 5 rano. O 5:30 lub 6 byłam na siłowni, a tam przez 2 godziny. Potem pracowałam. No i tak przez 3 lata zasuwałam - wyznała w programie "Jaka ona jest".
Teraz waży 52 kg i, jak twierdzi nie ma szans, żeby było mniej, bo "jest jej z tym dobrze".
Rzeczywiście, dziś aktorka wygląda idealnie, jednak cały czas uważa na to, co je, bo ma świadomość, że od czasu obcięcia włosów i schudnięcia jej kariera nabrała tempa.
Kolejny raz okazuje się, że bycie gwiazdą wymaga wyrzeczeń.