Reklama

Sylwestrowy savoir-vivre

Sprawdź koniecznie, czego nie wypada robić w sylwestrowy wieczór, by nie popełnić faux pas.


Jeśli znajomi zaprosili cię na imprezę sylwestrową, nie wypada się spóźnić. Dopuszczalne jest 20 minut. Wytłumaczeniem może być zamieć śnieżna, ale spóźnienie spowodowane długim staniem przed lustrem już nie. Nie wypada też zjawiać się przed czasem.

Na przywitanie to kobieta pierwsza wyciąga rękę. Od tego, jak ustawi dłoń, zależy, czy chce być w nią całowana, czy nie. Pocałunek w policzek na powitanie powinien być muśnięciem ustami powietrza koło twarzy. Tak zwany mokry całus jest fe!

Jeśli idziesz w gości, wypada coś wziąć na prezent - nawet gdy to przyjęcie składkowe i przynosisz coś na stół. Może to być wino, kwiaty dla gospodyni, drobny upominek.

Reklama

Palisz papierosy? Zapytaj gospodarzy, czy możesz zapalić w pomieszczeniu.

Trudno sobie w dzisiejszych czasach wyobrazić, że można nie brać ze sobą telefonu. Ale na imprezie odłóż go do torebki i nie zerkaj do niego bez przerwy, bo goście pomyślą, że się z nimi nudzisz. Bardzo nieeleganckie jest kładzenie aparatu na stole.

Zobacz również:

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy