Reklama

Siedem sposobów na reanimację kwiatów doniczkowych

Moda na rośliny w domu zatacza coraz szersze kręgi. Jednak nie każdy ma przysłowiową "rękę do kwiatów". W czym tkwi problem? Ulegamy modzie i kupujemy rośliny, którym nie jesteśmy w stanie zapewnić odpowiednich warunków. Jednak są metody, które pomogą nam reanimować domową szklarnię.

Odżywka w stylu eko 

Nie chcesz faszerować roślin chemią? To zrozumiałe. Ekologiczne podejście do "zielonego przyjaciela" także może przynieść oczekiwane rezultaty. 

Rośliny doniczkowe będą lepiej rosły, jeśli co jakiś czas dodamy do ziemi fusy z herbaty lub czarnej kawy. Idealnie sprawdzi się także popiół drzewny albo rozpuszczone drożdże. 

Znakomitym nawozem roślinnym są także pokruszone skorupki z jajek, które można dosypać do doniczki lub zalać wodą, odstawić na dwa tygodnie, by potem podlewać tym płynem kwiaty. 

Reklama

Jeżeli już o podlewaniu mowa. Próbowaliście kiedyś wykorzystać  wodę z ugotowanych ziemniaków? 

Okazuje się, że ma cenne mikroelementy, których niepotrzebnie się pozbywamy. 

To doskonała odżywka dla roślin doniczkowych. Podobne właściwości ma woda, w której gotujemy jajka lub ta, którą wylewamy sprzątając akwarium ryb słodkowodnych.

Grzechy plantatora, czyli tak uśmiercasz rośliny doniczkowe  

Ile razy zdarzyło ci się przelać roślinę? Woda wylewała się na spodek i tam pozostaje na długi czas? To podstawowy błąd. Pamiętaj, żeby nadmiar wody usunąć w ciągu trzydziestu minut. 

Można też na podstawek rozsypać koci żwirek, który będzie pochłaniał nadmiar cieczy. Idealne są też kokosowe włókna, sprawdzają się jako podkład w doniczce. 

Rośliny nie lubią zimnej wody. Dlatego ta, którą je podlewasz powinna mieć temperaturę pokojową. Najlepiej, gdyby pojemnik z wodą odstał przez noc.  

Kwiaty nie tolerują suchego powietrza, dlatego kilka razy w tygodniu spryskaj je. Taki tropikalny klimat odpowiada większości roślin doniczkowych. 

I tak dochodzimy do miejsca, w którym eksponujesz rośliny. Parapet nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Są rośliny, które wolą bardziej zacienione stanowisko. 

Zanim zdecydujesz się na zakup "doniczkowego przyjaciela" sprawdź miejsce, które mu udostępnisz w mieszkaniu i dopiero wtedy wybieraj odpowiednie gatunki roślin. Pamiętaj, że domowa flora też ma swoje upodobania. Warto je poznać przed wizytą w kwiaciarni.

Zobacz także: 



Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy