Reklama

Robale wielkie jak węże i niemal nieśmiertelne. Mieszkańcy przerażeni!

W Amerykańskim stanie Wirginia nagłe pojawienie się tych zwierząt wywołało spory niepokój. Początkowo mieszkańcy myśleli, że to jakiś nowy gatunek węża. Okazało się jednak, że chodzi o gigantyczne robaki.

To płazińce młotowate, inwazyjny gatunek pochodzący z Azji, który może osiągać nawet metr długości. W stanach znalazły się najprawdopodobniej w wyniku handlu roślinami. Nie zagrażają bezpośrednio człowiekowi, ani zwierzętom domowym, ale stanowią zagrożenie dla bioróżnorodności i mogą naruszyć ekosystem. W dodatku gatunek jest zdolny do bezpłciowego rozmnażania przez fragmentację.

Amerykańscy internauci, którzy na forach zaczęli się dzielić sposobami na pozbycie się intruzów, uznali je za niemal nieśmiertelne. Próbowano różnych metod w tej walce - od octu po ogień. Ponoć najgorzej sprawdza się rozcinanie, bo z każdego fragmentu odrastać ma nowy osobnik.

Reklama

Przypadki pojawienia się tego inwazyjnego gatunku odnotowano również we Francji. Ze względu na popularność zamawiania on-line sadzonek z zagranicy rozprzestrzenianie się tego gatunku trudno będzie powstrzymać.

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy