Reklama
Co z tym pęcherzem?!

Zespół pęcherza nadreaktywnego

Zespół pęcherza nadreaktywnego może pojawić się z nieznanej przyczyny, ale wśród czynników ryzyka znajdują się między innymi wiek, palenie papierosów, otyłość, cukrzyca, picie dużej ilości płynów i choroby neurologiczne.

Jeśli twoje życie zaczyna kręcić się wokół toalety, nie potrafisz przespać nocy bez kilku wizyt w łazience, a i w ciągu dnia najchętniej nie ruszałabyś się z domu z tego powodu, to może znaczyć, że cierpisz na zespół pęcherza nadreaktywnego (ang. overactive bladder, w skrócie OAB).

Schorzenie dotyka osób w każdym wieku, a nie, jak zwykło się uważać, tylko kobiet po porodzie i w okresie menopauzy. Równie często chorują mężczyźni, osoby zarówno młode, jak i starsze. Co prawda choroba ta nie jest bardzo groźna, ale może powodować ogromny dyskomfort, a nawet całkowitą izolację społeczną, rozpad rodziny czy utratę pracy. Mimo tego z pomocy lekarza korzysta tylko co trzeci chory, a dwie trzecie przyznaje się do problemu dopiero po dwóch latach od wystąpienia pierwszych objawów!

Reklama

Częściej ratunku w gabinetach specjalistów szukają ludzie młodzi. Starsi wiążą swoje dolegliwości z wiekiem i przekonaniem, że leczenie nie jest potrzebne lub jest nieskuteczne. Tymczasem, choć zespół pęcherza nadreaktywnego jest rzeczywiście nieuleczalny, to można, a nawet trzeba go leczyć (zanim zamieni życie w koszmar).

Wystarczy przemóc wstyd i udać się po pomoc, bo dostępna obecnie farmakoterapia, choć ze względu na ograniczenia refundacyjne bywa utrudniona, może przywrócić choremu swobodę funkcjonowania i radość życia.

Jak to się leczy? Jeśli zaobserwujesz u siebie częste oddawanie moczu i nagłą, niepohamowaną potrzebę chodzenia do toalety - szukaj pomocy u specjalistów: lekarza rodzinnego, internisty, ginekologa lub urologa. Po rozpoznaniu choroby specjaliści mogą zalecić fizjoterapię, czyli ćwiczenia mięśni Kegla i trening pęcherza, polegające na wydłużaniu odstępów między kolejnym oddawaniem moczu, a także leczenie chirurgiczne i farmakologiczne (są już dostępne leki nowej generacji, rozkurczające mięśnie pęcherza). Dzięki regularnemu ich stosowaniu i powtarzaniu kuracji, można wreszcie bez strachu wychodzić z domu, a życie nie musi być już uzależnione od bliskości toalety.

Więcej w serwisie:

Gładkie stopy bez tarki. Prosty krem za mniej niż złotówkę!

Skórka od banana wybieli zęby lepiej niż najdroższa pasta

Jak dbać o storczyki, aby kwitły przez wiele lat?


Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy