Reklama

Żołądek na urlopie

Zmiana klimatu, rodzaju wody i regionalnej flory bakteryjnej może zakłócić nam wakacyjny wypoczynek.

Jeśli jesteśmy zdrowi, szkodliwe bakterie niszczone są w żołądku przez kwas solny. Czasami jednak ta naturalna ochrona nie wystarcza. Dzieje się tak wtedy, gdy mamy obniżoną odporność. Wówczas złe bakterie biorą górę. Doraźna pomoc przy biegunce polega na zażyciu leku szybko hamującego przykre objawy.

By odciążyć żołądek dbajmy o lekkostrawną dietę. Unikajmy potraw smażonych, surowych warzyw i owoców, mleka i produktów mlecznych. Jedzmy gotowane warzywa i mięso oraz ryż, kasze i makaron. Słodycze zastąpmy krakersami lub sucharami. Wystrzegajmy się też dań z przydrożnych budek np. kebabów, pizzy czy zapiekanek. Jadajmy wyłącznie potrawy przyrządzane na gorąco. Pijmy dużo wody, napar z mięty lub gorzką herbatę. To ważne, by nie dopuścić do odwodnienia.

Reklama

Zażywajmy kapsułki z probiotykami. Pomogą one przywrócić właściwą florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym. Ochrona probiotykami dotyczy zwłaszcza osób wyjeżdżających do ciepłych krajów np. Turcji. Egiptu, Grecji czy Hiszpanii.

Już na kilka dni przed podróżą zacznijmy zażywać probiotyki. Nie rezygnujmy z nich również w czasie całego urlopu, a także jeszcze przynajmniej przez tydzień po powrocie. Jeśli biegunka trwa dłużej niż trzy dni, a dodatkowo towarzyszą jej silne bóle brzucha, wymioty lub wysoka gorączka, koniecznie skonsultujmy się lekarzem.

Rewia 31/2011

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: zatrucia | dieta | urlop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy