Reklama

Zamiast skalpela strumień wody

​Najnowsza alternatywa dla skalpela, czyli wodny nóż, jest bardzo precyzyjnym narzędziem. Przeprowadzane nim zabiegi są zdecydowanie mniej inwazyjne niż tradycyjne operacje.

Hydrochirurgia, w której cięcia dokonuje się strumieniem wody (a dokładniej soli fizjologicznej), oszczędza pacjentowi cierpienia, źle gojących się blizn i długiego pobytu w szpitalu.

Niezwykłe narzędzie

Wodny nóż skutecznie sprawdza się tam, gdzie liczy się ocalenie każdego milimetra operowanego narządu wewnętrznego, skóry, mięśni czy chrząstki. Pierwszy raz metodę tę zastosowano w Polsce w 2005 r. w Specjalistycznym Szpitalu Zachodnim w Grodzisku Mazowieckim, przy częściowym usunięciu fragmentu wątroby. Od tego czasu w sprzęt do hydrochirurgii wzbogaciło się kilkanaście polskich szpitali, m.in. w Krakowie, Wrocławiu i Warszawie.

Reklama

To nowe narzędzie jest niezwykłe z kilku powodów. Można nim skutecznie operować w delikatnych obszarach (np. w pobliżu wątroby czy nerek), a także w ciągu kilku sekund wyciąć rakowatą prostatę w sposób nie zagrażający potencji. Równie dobrze nóż spisuje się podczas zabiegów endoskopowych w leczeniu początkowych stadiów raka jelita, żołądka czy pęcherza moczowego. Cieniutki strumień soli fizjologicznej, płynący z ponaddźwiękową prędkością, bardzo dokładnie separuje chore tkanki od zdrowych.

Pozwala usunąć różne zmiany przewodu pokarmowego, m.in. wczesną postać nowotworów - tzw. gruczolaki, które zlokalizowane są pod śluzówką. Wodny od zdrowych tkanek. nóż umożliwia jednocześnie przemycie pola operacyjnego i podniesienie błony śluzowej przewodu pokarmowego, co jest potrzebne do minimalnie inwazyjnego przeprowadzenia zabiegu. Pozwala skrócić czas operacji i zmniejsza ryzyko krwotoku lub perforacji.

Hydrochirurgia ułatwia operowanie owrzodzeń skóry oraz ran powstałych podczas wypadków czy poparzeń. Dokładnie wypłukuje z nich tkanki martwicze, bakteryjne wydzieliny i inne zanieczyszczenia, które stwarzają ryzyko zakażenia. Dzięki temu pozwala uniknąć groźnych powikłań i zapewnia lepsze gojenie rany pooperacyjnej. W 2014 r. w Szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim wodny nóż posłużył do przeszczepu skóry u półtorarocznej dziewczynki, która miała poparzoną klatkę piersiową i kończyny. Operacja przebiegła pomyślnie.

Jak działa skalpel?

Jest niewiele większy od grubego pisaka. Zamiast stalowego ostrza ma wmontowaną końcówkę zaopatrzoną w mikroskopijne dysze. Aerozol soli wydostaje się z dysz pod wysokim ciśnieniem i z olbrzymią prędkością. Rękojeść noża hydrochirurgicznego Versajet (używanego do leczenia przewlekłych, oparzeniowych i urazowych ran) w położeniu ukośnym potrafi działać jak "odkurzacz" i wsysać zanieczyszczenia. Natomiast ustawiona prostopadle do zmiany pozwala na bardziej agresywne cięcie. W innej wersji noża (Versajet II), końcówkę przesuwa się równolegle do powierzchni skóry, a powstałe dzięki przepływowi płynu podciśnienie zasysa martwicze zmiany, sterylizując jednocześnie powierzchnię operowanego miejsca.

Zabiegi endoskopowe przewodu pokarmowego przeprowadzane są za pomocą noża Hybrid Knife. Przykłada się go do śluzówki pod kątem 20 stopni i lekko naciska. Płyn pod ciśnieniem 20 bar penetruje miękką błonę śluzową i gromadzi się pod nią we włóknach kolagenowych, tworząc zabezpieczającą "poduszkę" wodną. Jej zadaniem jest ochrona zdrowych tkanek przewodu pokarmowego przed urazami przez cały okres zabiegu.

Dla poprawy wyglądu

Innowacyjnym sposobem na trwałe usunięcie nadmiaru tkanki tłuszczowej jest zabieg Body Jet. Polega na wypłukiwaniu komórek tłuszczowych z brzucha, bioder, ud, ramion czy talii - strumieniem wodnym. Narzędziem operacyjnym jest kaniula tryskająco-ssąca, którą wprowadza się do tkanki tłuszczowej przez małe nacięcie w skórze.

Delikatny strumień płynu oszczędza tkankę łączną, nerwy i naczynia krwionośne. Ta metoda pozwala również na uzyskanie własnych, wysokiej jakości komórek tłuszczowych, gotowych do przeszczepu. Można nimi modelować np. zapadnięte policzki i bruzdy na twarzy.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***


Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy