Reklama

Zacznij dzień z uśmiechem i w dobrej formie

Niełatwo ci się rano rozruszać? Są sposoby na to, żeby sprawność odzyskać szybko i bez wysiłku. Wypróbuj je!

Niełatwo rano podźwignąć się z łóżka, jeszcze trudniej wykrzesać z siebie entuzjazm. Ale wystarczy kilka prostych działań, by od świtu tryskać energią!

Miód z cytryną

Energetyzująco podziała szklanka wody z miodem i cytryną. Woda oraz bogate w witaminy cytryna i miód dobrze nawodnią organizm, pobudzą go do działania, wzmocnią odporność na infekcje i odświeżą cerę. Cytryna daje witalność, przyspiesza trawienie i oczyszcza organizm z toksyn, dzięki czemu zapewni sprawność i dobre samopoczucie.Miód wzmacnia serce, koi nerwy, pobudza aktywność mózgu. 

Wieczorem do szklanki przegotowanej i ostudzonej wody dodaj dwie łyżeczki miodu. Rano dolej sok z połowy cytryny. Pij na czczo przez pięć dni w tygodniu. 

Reklama

Rozkręć się w ruchu

Budząc się, korzystaj z dobrodziejstw nowego dnia. Najpierw odsłoń okna, wpuść świeże powietrze (tym bardziej, gdy jest chłodno, bo to lepiej pobudza) i promienie słoneczne. 

Potem wyjdź na dwór, by dotlenić mózg i rozciągnąć mięśnie. Pobiegaj, poćwicz na publicznej siłowni, wykonaj kilka ulubionych pobudzających ćwiczeń (skłony, wymachy rąk, przysiady) lub po prostu idź na spacer, np. do sklepu po świeże bułki - wystarczy kwadrans marszu, żeby pobudzić pozytywnie nastawiające do życia endorfiny, zapomnieć o chęci powrotu do łóżka i cieszyć się nowym dniem.

Chłodny prysznic

Do dalszego działania pobudzi cię kąpiel pod prysznicem. Warto go wziąć dopiero po powrocie do domu z porannego spaceru.  Rano gorące kąpiele są ryzykowne, zamiast pobudzić, osłabią i uśpią cię. Lepszy jest chłodny prysznic - poprawia krążenie krwi, przyspieszając dotlenienie organizmu, aktywność i elastyczność.

Nie musisz jednak katować się zimną kąpielą, jeśli jesteś na nią zbyt wrażliwa, czy też brakuje ci odporności. Równie skuteczna będzie letnia woda, której temperaturę możesz obniżać z dnia na dzień, zatrzymując się na odpowiedniej dla ciebie. Możesz też polewać się naprzemiennie najpierw ciepłą, potem zimną wodą, co poprawia jędrność skóry i gibkość ciała. Strumień wody ustaw tak, żeby cię masowała, szczególnie te miejsca, np. kręgosłup, nogi, które masz obolałe, ociężałe czy usztywnione po nocy. Zacznij polewać się wodą od stóp w górę. 

Owoc i owies

Śniadanie  to twoje paliwo do działania. Od niego zależy, czy z  ochotą rozpoczniesz dzień, czy się zniechęcisz. 

Możesz zyskać tępą siłę, jedząc kaloryczne potrawy z tłuszczem, np. jajecznicę na boczku, ale poczujesz ociężałość, a mózg ci zaśnie.

Uskrzydlająco podziała jedzenie lekkostrawnej owsianki, do której dodaj orzechy, pestki słonecznika, dyni i ulubione owoce: jabłka, banany, borówki, maliny - są bombą witaminowo-energetyczną, działają jak naturalny zastrzyk dobrej mocy, sycąc i pobudzając! 

Zastrzyk zielonej herbaty

Jeśli lubisz wypić rano coś ciepłego i zdrowego, lepiej zrezygnować z kawy, która zakwasza organizm, na rzecz zielonej herbaty. Zawiera ona teinę, działającą jak kofeina. Pobudza, dodaje energii i mobilizuje, a  także poprawia koncentrację.

Pamiętaj, działanie energetyzujące ma tylko herbata z pierwszego parzenia liści - parz ją do 3 minut! Oczyści cię ona z toksyn i pozostałości przemiany materii.

Koktajl w południe

Na drugie śniadanie wybierz coś, co cię orzeźwi - na przykład koktajl owocowy lub owocowo-warzywny. 

Usunie on resztki snu, zmęczenie i poprawi sprawność umysłu. Zapewni łatwo przyswajalne witaminy, minerały i błonnik. 

Koktajle są lekkostrawne, szybko się wchłaniają. Zapewniają błyskawiczny przypływ sił i energii. Najbardziej pobudzające są kiwi, pomarańcze, grejpfruty, jabłka, banany, szpinak, sałata, ogórek, groszek, burak, pietruszka. Stwórz własną ulubioną mieszankę. 

Taki koktajl możesz też wypić na pierwsze śniadanie. Wzbogać go o  płatki owsiane, otręby, jogurt lub mleko, a stanie się pełnowartościowym posiłkiem, dostarczającym białka, węglowodanów, błonnika, by energii ci nie zabrakło. 

***

Pomóżmy Hani. Musi się udać!

Hania ma 17 miesięcy i SMA1 - rdzeniowy zanik mięśni. Innowacyjna terapia genowa kosztuje ponad 9 milionów złotych. Środki potrzebne są jak najszybciej, bo warunkiem przystąpienia do leczenia jest rozpoczęcie go przed ukończeniem drugiego roku życia. Niestety, w prowadzonej od sześciu miesięcy zbiórce, nadal brakuje ponad czterech milionów złotych.

***Zobacz także***

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy