Reklama

Wszystko o hashimoto

​Co czwarta Polka cierpi na chorobę Hashimoto. Schorzenie to jest często późno rozpoznawane. W dodatku krąży wiele mitów na temat tej choroby.

Choroba Hashimoto, czyli przewlekłe limfocytowe zapalenie gruczołu tarczowego, jest jedną z najczęstszych przyczyn tzw. pierwotnej niedoczynności tarczycy. Należy ona do grupy schorzeń autoimmunologicznych, czyli takich, w których organizm zwraca się przeciw sobie. Układ odpornościowy, którego zadaniem jest zwalczanie bakterii i wirusów, w wypadku chorób immunologicznych "traci orientację" i zaczyna atakować własne komórki, w przypadku choroby Hashimoto - tarczycę. Przyczyny tego zaburzenia nie są jeszcze całkowicie wyjaśnione. Znaczenie mają geny - jeśli ktoś w twojej rodzinie chorował, jest duże prawdopodobieństwo, że ty też możesz mieć hashimoto. Czynnikiem wyzwalającym chorobę jest bardzo często stres. 

Reklama

To mit, że choroba Hashimoto ma charakterystyczne objawy. Przeciwnie. Przez wiele lat możesz nie wiedzieć, że coś jest nie tak z tarczycą, choroba rozwija się bowiem powoli, nie dając żadnych dolegliwości. Dopiero gdy funkcjonowanie tarczycy osłabnie na tyle, że liczba hormonów spadnie znacząco, zaczynają się kłopoty ze zdrowiem. 

Pojawia się przybieranie na wadze. Spowodowane jest ono spowolnieniem przemiany materii. Rzadko jednak łączy się je z chorobą, a częściej ze złą dietą i brakiem ruchu. Podobnie jest z pogorszeniem się nastroju, przemęczeniem, sennością, spadkiem koncentracji. Czyli kolejnymi objawami złego funkcjonowania tarczycy. Za te dolegliwości z kolei częściej obwiniamy warunki życia, starzenie się niż tarczycę. 

Bardziej charakterystycznymi objawami dla choroby są natomiast bóle mięśni, bóle i sztywność stawów, problemy z oddychaniem. Zapalenie tarczycy objawia się zwykle powiększeniem gruczołu tarczycy, bólem szyi promieniującym do uszu i żuchwy oraz zaburzeniami czynności tarczycy. Bardzo często choroba Hashimoto rozpoznawana jest przypadkowo. Pacjenci kierowani są na badania mające wyjaśnić przyczyny dolegliwości, których wcześniej nie łączono z chorobami tarczycy, takich jak np. zawroty głowy, zaburzenia rytmu serca, (kołatania), problemy z miesiączkowaniem. 

Postawienie diagnozy poprzedza najczęściej proste badanie szyi. Dotykiem lekarz sprawdzi, czy gruczoł tarczycy nie jest podejrzanie mały. Podczas choroby Hashimoto tarczyca szybko się zmniejsza. Rozmiary tarczycy potwierdza badanie USG. 

Chorobę Hashimoto potwierdza obecność przeciwciał anty-TPO i anty-TG. Ponieważ choroba Hashimoto powoduje zniszczenie tarczycy, wydziela ona mniej hormonów. Konsekwencją jest niedoczynność tarczycy. Dlatego kolejnym krokiem są badania hormonalne, które ją potwierdzą.

Wstępne badanie oceniające czynność tarczycy (oznaczenie stężenia TSH we krwi) może zlecić lekarz rodzinny. Jeżeli wynik będzie nieprawidłowy (powyżej górnej granicy normy), konieczne jest oznaczenie stężenia wolnej tyroksyny (FT4). Niedoczynność tarczycy rozpoznaje się, jeżeli zwiększonemu stężeniu TSH towarzyszy zmniejszone stężenie FT4. G Wiele osób uważa, że chorobę Hashimoto można wyleczyć. Terapia jest wprawdzie bardzo trudna, ale efekt można uzyskać stosując alternatywne metody leczenia, przede wszystkim skomplikowaną dietę. To kolejny mit związany z tą chorobą. Jeżeli hashimoto nie powoduje dolegliwości, nie podaje się żadnych leków, bo nie są znane przyczyny schorzenia. Leczenie jest konieczne wtedy, gdy pojawi się niedoczynność.

Niedoczynność tarczycy spowodowana chorobą Hashimoto objawia się ciągłym uczuciem zimna, zmęczeniem i sennością, depresją, zaburzeniami pamięci, tyciem, zaparciami. O niedoczynności może też świadczyć wolniejsze bicie serca, nadciśnienie, sucha, łuszcząca się, blada skóra, suche włosy, zaburzenia miesiączkowania, niepłodność. 

Jeśli obserwujesz u siebie takie objawy (nie muszą występować wszystkie), poproś lekarza rodzinnego o skierowanie na badanie poziomu TSH oraz morfologię i badanie poziomu cholesterolu (przy niedoczynności jest on podwyższony). 

Zobacz także:

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy