Uważaj na tę chorobę podobną do depresji

Żyjesz w ciągłym pośpiechu i stresie, niepokoi cię częste kołatanie serca? Towarzyszą temu stany lękowe, drżenia i skurcze mięśni? To może być tężyczka utajona.

Postawienie trafnej diagnozy nie jest łatwe. Tężyczkę, zwaną też spazmofilią, bardzo trudno zdiagnozować, ponieważ ma wiele symptomów. Rzadko łączy się je ze sobą. Nawet lekarzom trudno czasem stwierdzić, czy powoduje je jedna choroba.

 Oprócz tych już wymienionych, są to problemy trawienne, osłabienie, bezsenność, nerwowość, obniżenie nastroju, uczucie ciągłego zmęczenia, problemy  z koncentracją i pamięcią. Pacjenci na próżno szukają pomocy u różnych specjalistów.

 Najczęściej choremu zaleca się suplementowanie magnezu i witaminy D3 (jej poziom w organizmie ma istotny wpływ na wchłanianie tego pierwiastka). Magnez korzystnie jest zażywać w postaci łatwo przyswajalnej: cytrynianu, mleczanu lub chelatu. Lepiej wybierać preparaty zawierające też witaminę B6, która ułatwia wchłanianie magnezu. Lekarz może zalecić leki przeciwdepresyjne i psychoterapię.

W leczeniu tężyczki utajonej ważną rolę odgrywa codzienne menu, w którym należy uwzględnić produkty zawierające magnez. Każdego dnia na talerzu powinny znaleźć się 3-4 produkty będące jego źródłem. Mogą to być: kasza gryczana, warzywa zielone (szpinak, natka pietruszki), orzechy i migdały, kakao, kiełki i płatki zbożowe, banany, awokado, przetwory mleczne, rośliny strączkowe i tłuste ryby morskie. Codziennie sięgaj też po dwie łyżki oliwy. Naturalne źródła minerałów i witamin. 

Oprócz suplementacji magnezu, nie można też zapomnieć o naturalnych źródłach witaminy D3. Dlatego w diecie powinny znaleźć się jaja, mięso wołowe i drobiowe oraz nieodtłuszczone produkty mleczne. Wprawdzie organizm sam produkuje wit. D3 pod wpływem promieni UV, ale od października do kwietnia w naszej szerokości geograficznej dni słonecznych jest za mało. Gdy tylko masz okazję, odsłaniaj i wystawiaj do słońca twarz, szyję, dekolt i przedramiona.     

Lepiej ograniczyć spożycie dużej ilości kawy i mocnej herbaty - wypłukują one magnez, który wcale nie tak łatwo się wchłania, a szybko "ucieka" z organizmu. Picie dużych ilości płynów - choć zalecane - też powoduje utratę elektrolitów. Dlatego zaleca się wodę mineralizowaną z wysoką zawartością magnezu.

Można zrobić badanie krwi z oznaczeniem poziomu magnezu, chlorków potasu, wapnia i witaminy D3. Czasem poziom magnezu we krwi jest w normie, mimo jego niedoboru w tkankach.

Diagnozę można postawić w oparciu o wynik badania EMG (próba ischemiczna - tężyczkowa). Pozwala ono wykryć nadpobudliwość nerwowo-mięśniową. Badania ze skierowaniem od lekarza specjalisty (neurologa) są refundowane. Prywatnie kosztują ok. 100 zł.