Reklama

Testosteron mają tylko mężczyźni?

To MIT. Damskie jajniki też produkują testosteron, ale w dużo mniejszej ilości. Co ciekawe kobietom ten hormon też jest potrzebny, ale gdy jest go za dużo może powodować łojotokowe zmiany skórne, nadmierne owłosienie ciała lub łysienie typu męskiego.

Hormony androgenowe, czyli androgeny to hormony płciowe przeważają u mężczyzn. U kobiet występują w niewielkich ilościach. Androgeny odpowiadają między innymi za kształtowanie się męskich narządów płciowych u płodu oraz wykształcenie się tzw. wtórnych cech płciowych (budowa ciała, owłosienie, głos).

Odpowiednie hormony płciowe - u mężczyzn testosteron, u kobiet estrogeny, są w znacznych ilościach uwalniane przez tzw. gonady - jądra i jajniki. Istotne ilości hormonów płciowych są wydzielane także przez nadnercza. Powstają tam zarówno estrogeny, jak i androgeny, i to u obu płci.

Reklama

Testosteron to hormon należący do androgenów produkowany jest u kobiet przez jajniki i nadnercza, a w czasie ciąży - przez łożysko. Jego nadmiar może być przyczyną tłustej cery, przetłuszczających się włosów, łysienia, nadmiernego owłosienia czy trądziku, który nie poddaje się leczeniu  dermatologicznemu.

Nadmiar testosteronu może świadczyć o różnych jednostkach chorobowych, np.: zespole policystycznych jajników.

O za wysokim stężeniu testosteronu we krwi u kobiet może świadczyć także nadmierne owłosienie typu męskiego u kobiet, dziewczynek oraz maskulinizacja, czyli wystąpienie męskich cech u płci żeńskiej. Do najczęstszych objawów maskulinizacji zalicza się:

1) nadmierne owłosienie ciała kobiety typu męskiego - hirsutyzm,

2) zmiany skórne z łojotokiem,

3) trądzik,

4) łysienie typu męskiego,

5) przyrost masy mięśniowej ze zmianą sylwetki ciała,

6) rogowacenie ciemne mogące sugerować insulinooporność towarzyszącą maskulinizacji,

7) przerost łechtaczki (clitoridomegalia),

8) obniżenie tonu głosu,

9) zmiany psychiczne (zespoły depresyjne),

10) wzrost lub obniżenie libido.

Obecnie wiemy, że androgeny u obu płci działają nie tylko na mięśnie, skórę i mózg, ale także na prawie wszystkie narządy. Ich odpowiednia ilość jest niezbędna do prawidłowego rozwoju płodu oraz do prawidłowych zachowań seksualnych i nastroju.

Jeśli któraś z pań, ma jakieś niepokojące objawy, dobrze, by wybrała się do ginekologa lub endokrynologa, a ten po dokładnym wywiadzie i badaniu zleci lub nie wykonanie badania hormonów.

Ważny jest moment pobrania krwi do badania stężenia testosteronu. Zaleca się, by krew pobierać w godzinach porannych w odpowiedniej fazie cyklu. U kobiet optymalne jest wykonanie badania w 4.-10. dniu cyklu, nie później niż tydzień przed menstruacją.

gap


www.zdrowie.pap.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy