Stres w miejscu pracy: Jak sobie z nim radzić?

Każdy człowiek ma swój próg odporności na stres, po przekroczeniu którego nie jest w stanie podejmować racjonalnych decyzji i efektywnie pracować. Wówczas pojawiają się problemy ze zdrowiem i syndrom wypalenia zawodowego. Kiedy jesteśmy w sytuacji podbramkowej, warto pamiętać o kilku sprawdzonych metodach radzenia sobie ze stresem i zdenerwowaniem.

Najgorsze, co może przydarzyć się pracownikowi, to syndrom wypalenia zawodowego. Niestety im bardziej stresująca praca, tym odsetek ludzi cierpiących na ten syndrom jest większy.

Czym właściwie jest syndrom wypalenia zawodowego? Specjaliści opisują go jako stan totalnego wyczerpania fizycznego i emocjonalnego. Jest wynikiem chronicznego stresu i przepracowania. Trudno określić jego początek, wiadomo natomiast, że zaczyna się powoli, a z biegiem czasu przybiera na mocy i niszczy życie człowieka na wielu płaszczyznach. Kiedyś uważano, że dotyka jedynie pielęgniarki, nauczycieli, lekarzy i psychologów, jednak dzisiaj nie ma wątpliwości, że może dotknąć każdego.

Niechęć i niemoc to słowa, które najlepiej opisują ten stan. Kiedy powinna zapalić się nam czerwona lampka? Gdy poziom zmęczenia jest nieadekwatny do wykonywanej pracy. Pojawia się poczucie izolacji i osamotnienia. Jesteśmy niemili dla naszych współpracowników lub podwładnych, członków rodziny oraz ignorujemy polecenia szefa.

Objawy mają destrukcyjny wpływ na życie zawodowe, ale nie tylko. Cierpią relacje społeczne, rodzinne, towarzyskie. Dlatego, zanim pojawią się pierwsze niepokojące, warto uzbroić się w mechanizmy obronne.

Zdiagnozuj przyczynę

Zastanów się, co stresuje cię najczęściej i przygotuj indywidualny plan działania. Możesz oprzeć go na 4 prostych krokach. Na początku zastanów się, jakie sytuacje w twojej pracy wywołują największe napięcie? Wypisz je, a potem uszereguj, zaczynając od tych, które stresują cię najbardziej. Zastanów się, co możesz zrobić, aby ograniczyć występowanie wymienionych stresorów? Ze wszystkich możliwych opcji, wybierz działania, które wydają się najlepsze i co ważne możliwe do realizacji w danym momencie. Być może wystarczy podjąć proste kroki...

Nie odkładaj obowiązków

Naucz się równomiernie rozkładać swoje obowiązki. Jeśli nie musisz, nie zostawiaj pracy na ostatni moment. Stosy zaległych dokumentów, które leżą na biurku w piątek po południu, każdego mogą wyprowadzić z równowagi. Prawdopodobnie nie zdążysz w jedno popołudnie, dlatego będziesz myślał o pracy przez cały weekend. W poniedziałek, już rano, przed wyjściem do pracy, poczujesz ukłucie w żołądku, wiedząc, co czeka cię na miejscu. Z tego zaklętego koła trudno się wyrwać. Jeśli masz problem z wyrobieniem się w terminie, stwórz listę rzeczy do zrobienia i ustal hierarchię ważności. Najbardziej pilne, a tym samym stresujące rzeczy, rób zawsze na początku.

Sięgnij po zioła

Oczywiście unikanie wszystkich stresujących sytuacji nie jest możliwe. Zakończenie dużego projektu, ważna prezentacja, bilans kwartalny - to wszystko, nie bez powodu, może budzić twój niepokój. Żeby sobie z nim poradzić, warto sięgnąć po ziołowe napary, które bezpiecznie cię uspokoją. Oczywiście, herbatka z melisy nie zawsze zdziała cuda, dlatego warto wypróbować tabletki, które mają w składzie kilka ziół znanych ze swoich właściwości uspokajających i rozluźniających (np. melisę, walerianę, miłorząb japoński, owies, kawę arabską).

Praca to nie wszystko

To bardzo ważne, aby po pracy mieć czas na relaks. Zachowuj odpowiedni balans między pracą a czasem wolnym, przeznaczanym dla rodziny i znajomych. Skup się na swoich pasjach i rozwijaj zainteresowania pozazawodowe. Znajdź czas na ruch i ćwiczenia fizyczne. Nie pozwól, aby praca zawładnęła całym twoim życiem i naucz się odpoczywać. Często traktujemy czas wolny jako stracony, a to ogromny błąd. Myślimy o pracy, bo nie umiemy odpoczywać, a nie umiemy odpoczywać, bo ciągle pracujemy.

Nie działaj pod wpływem emocji

Reagowanie pod wpływem emocji rzadko wychodzi nam na dobre - także w pracy. Poczekaj, oceń sytuację i dopiero reaguj. Kiedy sytuacja cię zaskoczy i ciężko opanować emocje, ochłoń, wyjdź na chwilę, przemyśl i podejdź zadaniowo do sytuacji. Dzięki temu unikniesz przykrych i niechcianych problemów.

I najważniejsze - naucz się mówić NIE

Jeżeli wiesz, że coś jest ponad twoje siły i chęci, odmawiaj. Nie wszystko, co jest dobre dla innych, jest dobre dla ciebie. W ten sposób wyeliminujesz dodatkowe źródła stresu. Jeśli nie potrafisz otwarcie odmawiać, skorzystaj z formuły "muszę się nad tym zastanowić". Nie stresuj się, daj sobie chwilę i przemyśl prośbę w samotności, bez nacisku z góry. Niestety najmniej korzystne dla nas decyzje podejmujemy pod wpływem chwili, zwłaszcza, jeśli nie mamy czasu ich przemyśleć.

Dowiedz się więcej o leczeniu stresu >>

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

materiały prasowe
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy