Reklama

Pytania do dermatologa o pieprzyki i znamiona po lecie

Odkryłaś nowe znamię? A może zauważyłaś, że stare zmieniło swój kolor lub kształt? Pokaż je koniecznie specjaliście, by wykluczył niebezpieczeństwo.

Znamiona barwnikowe, czyli popularne pieprzyki, pojawiają się w trakcie całego naszego życia. Z niektórymi przychodzimy już na świat, inne powstają w wyniku postępujących wraz z wiekiem barwnikowych przemian w skórze. Niektórzy mają kilka pieprzyków, inni nawet kilkadziesiąt. Zazwyczaj są to zmiany łagodne, ale trzeba je obserwować, ponieważ niektóre z nich mogą przeobrazić się w zmianę nowotworową - czerniaka. Największym wrogiem pieprzyków jest promieniowanie UV emitowane przez słońce. To pod jego wpływem może dojść do zezłośliwienia komórek barwnikowych i rozwinięcia się z nich choroby. Po lecie warto wyjaśnić z dermatologiem wszystkie wątpliwości dotyczące starych i nowych zmian na skórze.

Reklama

Czy często powinnam kontrolować znamiona?

Mam jasną karnację. W dzieciństwie kilka razy byłam poparzona przez słońce. Czy to mogło być niebezpieczne?

Wielokrotne oparzenia słoneczne w dzieciństwie mogą zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia w przyszłości groźnych zmian na skórze. Dlatego wszystkie trzeba uważnie obserwować i co najmniej raz w roku pokazać lekarzowi. Szczególnej uwagi wymagają tzw. znamiona dysplastyczne, czyli atypowe, z których może, choć nie musi, rozwinąć się choroba. Te należy sprawdzać tak często, jak zaleci to na kontrolnej wizycie dermatolog. Szczególnie podejrzane są znamiona, które mają średnicę powyżej 5 mm, są ciemnobrązowe z różowym tłem, szybko rosną, zmieniają zabarwienie, swędzą lub krwawią.

Jak sprawdzić, czy mam nowe pieprzyki?

Na urlopie dużo się opalałam, ale często zapominałam o smarowaniu skóry kremem z filtrami. Co mam teraz zrobić?

Jeśli po urlopie mamy takie "grzechy" na sumieniu, lepiej upewnić się, czy jakieś znamię barwnikowe nie uaktywniło się i nie zaczęło rosnąć. Aby nie przeoczyć ważnych sygnałów ostrzegawczych, kontrolujmy skórę raz w miesiącu. Obejrzenie jej nie zajmie dłużej niż 10-15 minut. Należy rozebrać się, stanąć przed dużym lustrem i w dobrym oświetleniu obejrzeć całe ciało. Oglądając każdy jego fragment, nie omijamy uszu, skóry pod piersiami, paznokci u rąk i nóg, podeszwy każdej stopy. Następnie za pomocą drugiego lusterka (najlepiej na długiej rączce) przyglądamy się plecom, pośladkom, skórze na tylnej powierzchni ud i łydek. Należy sprawdzić także, czy znamiona nie pojawiły się na skórze głowy. Palcami rozgarniamy włosy pasmami. Można sobie to ułatwić podmuchami powietrza z suszarki. Nie zawsze jednak taka samodzielna kontrola jest łatwa. Jeśli należymy do osób, których plecy czy ramiona są wręcz "obsypane" pieprzykami, trudno będzie każdy z nich osobno obserwować, a tym bardziej szybko zauważyć powoli zachodzące zmiany. Dlatego po powrocie z wakacji zawsze warto wybrać się do dermatologa na wizytę kontrolną. Pamiętajmy, że do tego specjalisty nie jest nam potrzebne skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu.

Pieprzyk na piersi czy też jest niebezpieczny?

Mam kilka znamion: na twarzy, na ramieniu, na piersi i pośladkach. Które są najbardziej niebezpieczne?

U kobiet groźne zmiany rozpoznajemy zwykle na nogach, głównie na łydkach, u mężczyzn - na ramionach i plecach. Ale choroba może też rozwinąć się ze znamienia na twarzy (szczególnie tego na nosie czy uchu), a także na klatce piersiowej i przedramionach. Zdarza się, że groźna zmiana powstaje także np. w gałce ocznej. Dlatego ważne jest noszenie okularów przeciwsłonecznych z filtrem UV, który chroni przed szkodliwym działaniem słońca. Warto wiedzieć, że noszenie okularów bez filtra jest bardziej szkodliwe niż chodzenie bez nich. Źrenica oka za przyciemnionym szkłem (bez filtra) rozszerza się i wpada do niej więcej światła niż normalnie. Aby nie przegapić choroby, warto też dbać o oczy i chodzić raz w roku nie tylko na wizytę kontrolną do dermatologa, ale także do okulisty. Czerniak najczęściej rozwija się ze znamion narażonych na częste i intensywne promieniowanie UV. Jednak może zaatakować również miejsca, gdzie promieniowanie dociera sporadycznie, np. w obrębie narządów płciowych i na śluzówkach jamy ustnej (policzkach, dziąsłach, języku).

Dlaczego muszę usunąć znamię?

Lekarz obejrzał znamię, które mam na plecach i stwierdził, że trzeba je usunąć. Czy to oznacza, że jest ono groźne?

Niektóre znamiona usuwa się profilaktycznie, nawet jeśli nie mają cech nowotworu. W przyszłości mogą przekształcić się w niebezpieczne zmiany. Szczególnie te trudne do obserwowania, np. we włosach, na plecach, na pośladkach. Wskazaniem do zabiegu są również znamiona na narządach płciowych i śluzówce jamy ustnej. Podczas jednego zabiegu można wyciąć nawet kilka znamion.

Kiedy można wykonać zabieg laserem?

Chciałabym usunąć znamię laserem, ale lekarz stwierdził, że można je tylko wyciąć. Dlaczego?

Laserem można usunąć tylko te znamiona, które nie są dysplastyczne, czyli nie stanowią zagrożenia, że rozwinie się z nich nowotwór. Natomiast jedyną dopuszczalną metodą leczniczą jest wycięcie podejrzanej zmiany. Usuwa się ją wówczas skalpelem (w znieczuleniu miejscowym) z małym marginesem zdrowej skóry dookoła - wycinek zostaje oddany do badania histopatologicznego. A na rankę zakłada się mały szew. Zabieg trwa kilka minut i nie wymaga pobytu w szpitalu. Jest refundowany przez NFZ.

Dorota Kiljan


Świat kobiety
Dowiedz się więcej na temat: znamiona | czerniak | zdrowie | choroby | pieprzyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy