Reklama

Przeżyj wiosnę z alergią!

Wielkanoc to trudny czas dla alergików! Sprawdź, co cię może uczulić i przed czym się chronić.

Alergeny czyhają nie tylko na niefrasobliwych wiosennych spacerowiczów! Zachowaj czujność także w domu. Od kuchni zaczynając.

Sprawdzaj, co jesz i pijesz

Niebezpieczne są alergie pokarmowe (np. na orzeszki ziemne), których objawy mogą się pojawić nawet, gdy unikasz groźnych produktów. Wystarczy, że: - zjesz z talerza, na którym wcześniej leżała alergizująca potrawa; - dostaniesz całusa od osoby, która ją zjadła.

Uczulać mogą czekoladowe jajka i zające. Nawet nie musisz mieć alergii na kakao! Zazwyczaj bowiem uczulają dodatki do czekolady: mleko, orzeszki, soja, kukurydza, masło, jaja, mąka pszenna. Jeśli jesteś uczulona na któryś z tych składników, zawsze dokładnie sprawdzaj skład czekolad na etykiecie!

Reklama

Czekolada może też wywołać wysypkę, jeśli jesteś uczulona na... nikiel. Ten alergen występuje w kakao, ale i w roślinach strączkowych, otrębach, rybach, kawie, herbacie, ziemniakach. Niebezpieczne jest jedzenie z puszek i stalowych naczyń.

Uważaj na alkohole. Najczęściej uczulają dodatkowe składniki w czerwonym winie (rzadziej w białym), piwie i cydrze.

Alergenem są dla niektórych jaja, ale teraz groźne są też farbki, którymi je malujemy. Używaj naturalnych barwników, jak łupiny cebuli. Uczulające bywają nawet barwniki spożywcze!

Przetrwaj spacery i sprzątanie

Sprzątanie przed świętami bywa wyzwaniem dla uczulonych! W kurzu bytują alergizujące roztocza. Jeśli więc odkurzasz, najlepiej rób to na mokro.

Masz alergię na pyłki roślin? Uważaj, uaktywniają się one w słoneczną pogodę. Z wietrzeniem mieszkania lepiej poczekać na dzień deszczowy.

Częściej pierz pościel, by usuwać osiadające na niej pyłki.

Przed spacerem w słoneczny dzień zażyj lek przeciwhistaminowy, a po powrocie dobrze wytrzyj buty i zostaw je w przedsionku. I przebierz się, bo pyłki osiadają na ubraniu (bardzo lubią na skarpetkach!) i przenoszą się na meble, zasłony itp.

Jeśli jesteś uczulona na zwierzęcą sierść lub ślinę, a składasz wizytę rodzinie z psem, kotem czy królikiem, także zażyj wcześniej lek przeciwhistaminowy.

Nawet nie mając alergii na sierść, możesz kichać, bo pies wniósł z dworu pyłki roślin!

W kościele trzymaj się z dala... od dymu z kadzidła! Obecne w żywicy kwasy abietynowy i bosweliowy mogą wywołać astmę, kaszel i duszności.

Zobacz również:

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy