Reklama

Przeziębienie. Pokonaj chorobę w trzy dni

​Jeśli chcemy zapanować nad infekcją, zacznijmy działać od razu, gdy tylko wystąpią pierwsze objawy. O tej porze roku atakuje nas ponad 200 rodzajów wirusów, które wywołują przeziębienie i grypę. Antybiotyki są wobec nich bezradne, ponieważ działają jedynie na bakterie. Musimy więc własnymi siłami i domowymi sposobami pokonać infekcję.

Gdy tylko zaboli gardło, zaczniemy kichać i częściej wycierać nos - natychmiast zastosujmy sprawdzone domowe metody, które pomogą odzyskać siły.

Odpoczynek w łóżku

Najlepiej wygrzać się w łóżku. Zostańmy w nim przynajmniej 3-4 dni. Jeśli czujemy, że coś zaczyna nas brać, pamiętajmy o ograniczeniu aktywności fizycznej, aby cała energia, jaką posiada organizm, była pożytkowana na walkę z chorobą. Odpoczynek w ciepłej pościeli i picie dużej ilości ciepłych płynów, to dobra metoda zapobiegania przeziębieniu.

Reklama

Ulgę przynosi nasmarowanie klatki piersiowej i stóp maścią rozgrzewającą. Nie przegrzewajmy mieszkania! Powinno być w nim ciepło, ale nie gorąco. Temperatura nie powinna przekraczać 21°C. Często wietrzmy mieszkanie. Korzystajmy też z nawilżaczy powietrza lub po prostu rozwieśmy na kaloryferach mokre ręczniki. Przesuszona śluzówka nosa i gardła gorzej radzi sobie z atakiem wirusów i bakterii.

Ziołowe napary

Naturalne herbatki zwalczą stan podgorączkowy i zmobilizują siły obronne organizmu do walki z chorobą. Z kwiatu lipy. Gotową herbatę w torebkach kupimy w każdej aptece. Ciepły napar popijajmy przez cały dzień - znakomicie rozgrzewa i działa bakteriobójczo. Możemy dodać do niego odrobinę soku malinowego, który zwiększa właściwości napotne lipy i obniża gorączkę. Z czarnego bzu.

2 łyżki stołowe suszonych owoców zalejmy wrzątkiem, parzmy pod przykryciem przez ok. 15 minut. Potem przecedźmy. Pijmy 2-3 filiżanki dziennie. Taka herbatka pozwoli nam się wypocić, obniży temperaturę i złagodzi kaszel. Lecznicze działanie herbatek wzmocnimy, dodając imbir, cytrynę oraz miód.

Domowe mikstury

Niezawodne są: cytryna, czosnek, cebula, imbir i kurkuma. Syrop z cebuli. 2-3 cebule pokrójmy w drobną kostkę i zasypmy 2-3 łyżkami cukru lub miodu. Odstawmy na noc. Gdy cebula puści sok, pijmy po łyżce 3 razy dziennie. Możemy też sięgnąć po gotowe syropy (np. Pyrosal). Czosnek. Rozgniecionym ząbkiem czosnku posmarujmy kromkę chleba z masłem.

Zjedzmy z plastrem pomidora i liściem sałaty. Najlepiej wieczorem, przed snem. Napój z kurkumą. Do szklanki przegotowanej, ciepłej, ale nie wrzącej wody dodajmy łyżkę kurkumy, sok z połówki cytryny i nieco startego imbiru. Napój pijmy 2 razy dziennie. Działa przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie.

Udrażnianie nosa

Wydzielinę zbierającą się w nosie trzeba rozrzedzić, bo jest pożywką dla bakterii, powodujących rozwój infekcji, i przyczyną powikłań, np. zapalenia zatok. Inhalacja z soli. Do miski wsypmy łyżkę soli kuchennej i zalejmy wrzątkiem. Zamiast soli możemy dodać 2-3 krople olejku eukaliptusowego lub sosnowego.

Nachylmy się nad naczyniem, nakryjmy głowę ręcznikiem tak, aby większa część pary docierała do nosa. Lecznicze opary wdychajmy przez 15 minut. Roztwór soli morskiej. Aerozol można kupić w aptece (np. Marimer, Sterimar, Tonimer). Stosujmy go kilka razy dziennie. Pamiętajmy też, aby pić ok. 3 l napojów dziennie. To nawilży śluzówkę nosa i gardła oraz rozrzedzi wydzielinę.

Kąpiel stóp

Gdy jesteśmy przemarznięci i czujemy, że coś nas bierze, przygotujmy rozgrzewającą kąpiel stóp z dodatkiem olejku, np. goździkowego czy sosnowego. Wlejmy do garnka 2 l wody i wrzućmy kilka goździków. Chwilę gotujmy. Gdy przestygnie, dodajmy kilka kropli olejku goździkowego. Moczmy stopy przez 15 minut. Gdy woda będzie stygła, dolewajmy ciepłej. Do kąpieli możemy też dodać garść soli. Potem załóżmy skarpety i wypoćmy się w łóżku.

Leczniczy rosół

W czasie infekcji unikajmy ciężkostrawnych dań, np. tłustych, smażonych mięs, zaprawianych śmietaną zup i sosów. Takie posiłki obciążają żołądek i organizm gorzej radzi sobie z drobnoustrojami. Postawmy raczej na pełnowartościowe białko, np. chude mięso lub rybę. Obecne w nim aminokwasy są niezbędne do wzmożonej produkcji przeciwciał odpornościowych.

Nasze prababki, gdy ktoś w domu był przeziębiony, gotowały rosół z kury (ale właśnie z kury, nie z kurczaka!). Zawarta w nim cysteina rozrzedza śluz zalegający w płucach i ułatwia odkrztuszanie. Rosół doprawmy kurkumą, świeżo startym imbirem i czosnkiem.

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy