Reklama

Prawdy i mity na temat higieny uszu

Dla wielu osób jest to zaskoczenie, ale... uszu nie trzeba czyścić! Jeśli są zdrowe, oczyszczają się same.

Co więcej - woskowiny nie należy usuwać. Przeciwnie - żółtobrązowa wydzielina, która wydobywa się z uszu, jest potrzebna. Woskowina to mieszanka wydzieliny gruczołów łojowych i woskowinowych oraz fragmentów złuszczonego naskórka przewodu słuchowego. Chroni ona skórę w przewodzie i błonę bębenkową.

1. Jeśli masz zwyczaj wkładania patyczka głęboko do ucha, usuwasz zbyt dużo woskowiny. To zaś powoduje jej wzmożoną produkcję. Może to spowodować gromadzenie się wydzieliny i zatkanie uszu.

2. Bywa i tak, że zamiast usuwać woskowinę wpychasz ją głębiej. Poza tym, wsuwając patyczek głęboko do ucha, możesz uszkodzić skórę lub błonę bębenkową. Prawidłowa higiena uszu polega na myciu ich wodą z mydłem. Patyczki służą zaś do oczyszczania małżowiny usznej tylko do ujścia przewodu słuchowego.

Reklama

3. Jeśli twój organizm ma skłonności do produkcji dużej ilości woskowiny, możesz ją usuwać specjalnymi preparatami do czyszczenia uszu. Są dostępne w aptece bez recepty, zawierają wodę morską lub oleje. Rozmiękczają woskowinę i sprawiają, że sama wypływa z ucha.

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy