Reklama

Po 12 latach choroby usłyszała diagnozę

Pochodząca ze Stanów Zjednoczonych Jamie Bond przez 12 lat nie mogła znaleźć przyczyny swojego cierpienia. Lekarze sądzili, że próbuje wyłudzić kolejne recepty, bo uzależniła się od leków. Po latach usłyszała diagnozę.

Jamie Bond przez ponad dekadę pukała od drzwi do drzwi kolejnych specjalistów. Nikt nie był w stanie jej pomóc i poprawnie zdiagnozować kobietę. Dodatkowo kobieta cierpi na stany lękowe, przez co lekarze nie traktowali jej poważnie.

Bond skarżyła się na nudności, ból podbrzusza, pleców, problemy żołądkowe. Chodziła przemęczona. Przez lata nic się nie zmieniała. Wreszcie kobieta trafiła do specjalisty w stanie Teksas. Okazało się, że przez 12 lat cierpiała na endometriozę. Nieleczona choroba wyniszczała Jamie. Najprawomocniej była  też przyczyną poronienia, które wydarzyło się pod koniec 2017 roku.

Reklama

Endometrioza to choroba, która najczęściej dotyka kobiety, które nie miały jeszcze dzieci i są przed 30. rokiem życia. Występuje także wśród nastolatek i osób starszych. Choroba nazywana jest również wędrującą śluzówką. Polega na rozroście błony śluzowej, która powinna znajdować się w jamie macicy, poza jej obszar. Kobiety dotknięte endometriozą skarżą się na bolesne i obfite miesiączki.

Jamie Bond czeka obecnie na operację, jej termin wyznaczono na marzec. Na swoim profilu na portalu społecznościowym zachęca inne kobiety do regularnych badań i dbania o siebie. Podkreśla, że na jej walka o zdrowie nie zakończyła się z chwilą usłyszenia diagnozy. Każdego dnia walczy o siebie. 

Zobacz także:

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy