Reklama

Na własnej skórze: Badanie Genodiet

Czy geny mogą nam podpowiedzieć, jak powinien wyglądać idealny jadłospis? Czy można procentowo określić zagrożenie zachorowania na celiakię, cukrzycę i inne choroby? Wydawało mi się, że takie cuda jeszcze daleko przed nami. A tu niespodzianka. Jest to możliwe.

Czym jest Genodiet?

To program żywieniowy skomponowany "na miarę" potrzeb organizmu i odwołujący się do indywidualnych zdolności metabolicznych. Genodiet jest efektem analizy informacji zapisanych w naszym DNA. Bazuje na relacjach zachodzących między składnikami odżywczymi i związkami bioaktywnymi zawartymi w żywności a profilem metabolicznym. Uświadamia, że odchudzanie nie musi bazować na rygorystycznym odbieraniu, tylko na niedopuszczaniu do głodu i dawaniu organizmowi tego, co dla niego najlepsze. Bo posiłki skomponowane według indywidualnego programu żywieniowego przyjmie on z aprobatą, a pod ich wpływem zacznie się korzystnie zmieniać oraz reagować na kolejne ważne bodźce - aktywność fizyczną.

Reklama

Badanie Genodiet polega na odczytaniu oraz zbadaniu zależności miedzy genami, a w konsekwencji przełożeniu zdobytej wiedzy na język profilaktyki ‒ troski o zdrowie, optymalną masę i formę ciała.

Pakiet konsultacji genetycznych Genodiet DF Medica Polska jest informacją o genotypie, który jest aktualny przez całe życie. Może przydać się w wielu okolicznościach, wspierając proces leczenia. Dlatego też postanowiłam sprawdzić, czy rzeczywiście tak jest i jak takie badanie oraz analiza wygląda.

Pobranie próbki

Pobranie próbki trwa dosłownie kilka minut. Na samym początku musiałam wypełnić sporo dokumentów, ale już samo pobranie jest ekspresowe i zupełnie bezbolesne. Pani analityk pobrała 3 próbki z nabłonka z wewnętrznej części mojego policzka. Otrzymałam numer identyfikacyjny. Poinformowano mnie, że za kilka tygodni zostanę zaproszona na kolejne spotkanie, podczas którego zostaną omówione moje wyniki z dietetyczką.

Dlaczego to trwa ta długo? Próbka analizowana jest we Włoszech i tam też powstaje raport z wynikami badania oraz zaleceniami dietetycznymi. Stąd dość długie czekanie na wyniki, ale czekać warto.

Raport z wynikami badania i zalecenia dietetyczne

Wyniki mojego badania otrzymałam w formie 23-stronicowego raportu, który na spotkaniu został omówiony przez dietetyczkę. Dodatkowo sporo czasu poświęciłam na analizę w domu, by wgłębić się w szczegóły raportu i zaleceń dietetycznych.

Raport składa się z kliku części:

Pakiet Slim to identyfikacja typu metabolicznego. Analiza genotypu pozwala na takie dobranie składników odżywczych, które w indywidualnym przypadku sprzyjają osiągnięciu optymalnej masy ciała oraz utrzymaniu jej w dłuższej perspektywie czasu. Mój profil metaboliczny wskazuje na średnią zdolność organizmu do metabolizowania tłuszczów, a niską do przetwarzania węglowodanów. To znaczy, że organizm łatwiej radzi sobie z trawieniem tłuszczów znajdujących się między innymi w olejach, oliwie z oliwek, orzechach, awokado, a słabiej przetwarza węglowodany, w które obfitują głównie produkty zbożowe.

I tu dla mnie ogromne zaskoczenie - oznacza to, że niedostosowany do potrzeb profilu metabolicznego sposób odżywiania, będzie zwiększał ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. Muszę pamiętać o okresowej kontroli stężenia glukozy we krwi.

W tym pakiecie zawarta jest informacja o genie otyłości. Ja na całe szczęście go nie posiadam. Oczywiście nadwaga i otyłość może się pojawić w przypadku nieprawidłowych nawyków żywieniowych przy znikomej aktywności fizycznej. Z  analizy wynika, że chcąc utrzymać obecną wagę powinnam ruszać się minimum 30 minut dziennie, jeśli chciałabym pozbyć się kilku kilogramów, powinnam tę aktywność zwiększyć.

Pakiet Health - identyfikacja wariantów genetycznych ważnych procesów matebolicznych - ta część raportu analizuje metabolizm cholesterolu, kwasu foliowego, witaminy D oraz zdolności organizmu do neutralizowania wolnych rodników. Dietetyczka analizując ten pakiet zwracała moją uwagę na odpowiednią proporcję między kwasami omega-6 a omega-3. Idealna zależność to 5:1. Zbyt duża przewaga kwasów omega-6 odpowiada za działanie prozapalne. W jadłospisie należy dążyć do utrzymania tej zależności. W przypadku zbyt małej ilości omega-3 zaleca się suplementację.

Analiza metabolizmu kwasu foliowego uświadamia, że niedobór może zwiększać ryzyko chorób układu krążenia, przyczyniać się do rozwoju osteoporozy, niedokrwistości czy depresji.

Metabolizm witaminy D - zwrócono mi szczególną uwagę na ten aspekt. Głównym źródłem witaminy D jest synteza skórna. W związku z tym latem zaleca się ekspozycję na promienie słoneczne co najmniej 20 proc. odsłoniętej powierzchni ciała bez filtrów UV przez 20 minut dziennie. Zimą, obecnie w naszym klimacie, jest to bardzo trudne. Dlatego też odpowiedni suplementacja jest niezbędna.

Pakiet Sensor - identyfikacja wariantów genów odpowiedzialnych za nadwrażliwość lub nietolerancję pokarmową o podłożu genetycznym. Ta część raportu analizuje nietolerancję laktozy, wrażliwość na kofeinę, sól oraz predyspozycje do celiakii. I tu największym zaskoczeniem było, że moje predyspozycje genetyczne do wystąpienia celiakii są bardzo wysokie. Zupełnie się tego nie spodziewałam, bo tak naprawdę nigdy nie miałam żadnych problemów zdrowotnych po glutenie. Teraz powinnam skonsultować się z lekarzem-specjalistą i ustalić plan działania. To może być totalna zmiana mojego jadłospisu.

Raport dostarczył mi kilka bardzo istotnych informacji o moim organizmie. Tak naprawdę teraz już tylko ode mnie zależy, co z tą wiedzą dalej zrobię, ale jedno wiem: coraz częściej zaświeca mi się w głowie czerwona lampka przy produktach, które okazały się niedozwolone przy moim genotypie.

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy